Movie Maker S02E08

23 Gru

Jesse Williams: Witam wszystkich serdecznie w ósmym i za razem finałowym odcinkuMovie Maker! Uczestnicy dostali dwa zadania. Pierwsze, polegało na zatrudnieniu w roli głównej dzieciaka, a do tego film miał nieść ze sobą jakieś głębsze przesłanieDrugiezadanie polegało na stworzeniu adaptacji realnej książki i przeniesieniu jej treści na ekran. Utrudnieniem w tym wypadku był limit zdań.

Ku zaskoczeniu zarówno mnie, jak i z pewnością was z programem pożegnała się Audrey Horne, która zrezygnowała z rywalizacji przed odcinkiem finałowym!

Powinienem jeszcze wyjaśnić, iż w tym odcinku nastąpiła również niemała zmiana w składzie jury. Nanę Osaki, zastąpiła Mila Kunis, a z kolei gościnnym jurorem został Bartholomew Cubbins.
Teraz nie pozostaje nic innego, jak tylko zaprosić was na kolejny odcinek!

zadanie #1
CALLIE ADAMS – „Unforgettable Mistakes

Wszyscy, którzy ją znali, zgodnie twierdzili, że życie Jasminne jest idealne. Realizuje się w pracy, robiąc to, co kocha. Za przyjaciółkę ma cudowną Prudence, która wiernie trwa przy jej boku. A Mark, mężczyzna jej życia, właśnie się jej oświadczył!
Nie zawsze jednak życie Jasminne wydawało się perfekcyjne. Nie dało jej jednego. Tego, czego pragnie od lat. Zapomnienia.

Rok 2027, okolice Los Angeles. Sąsiedzi słyszą kłótnię. Kolejną. Odór alkoholu wyczuwalny jest na dziesiątki metrów. Krzyki słyszalne są na setki metrów. Cichszy nie jest również płacz dziewczynki, która błaga mamę, aby została. Aby nie zostawiała jej z nim. Ta jednak nie słucha. Zmęczona patologicznym związkiem ucieka, zostawiając swoją pociechę z Robertem – mężczyzną, który zniszczył jej życie.

Jasminne to dwunastoletnia dziewczyna pełna energii, ambicji i radości życia. Przynajmniej w jej własnym, wyimaginowanym świecie. Rzeczywistość jednak jej nie rozpieszcza. Odkąd matka odeszła, przeżywa mordęgę. Żyje pod jednym dachem z ojcem alkoholikiem, który za nic ma innych. Dzień w dzień, ciągle to samo. Ciągłe awantury, huk łamanych krzeseł, odgłos tłuczonych szkieł… Do tego ciągłe uderzenia, ściśnięcia, siniak po siniaku. Nieumiejętne ukrywanie ich pod wyciągniętymi ubraniami. I nikogo, kto przyszedł by z pomocą. Ciągle sama. Zawsze sama. Tego się nie zapomina… (…)

Dzisiaj kobieta ma dwadzieścia cztery lata i po czasie upokorzeń, zostaje postawiona przed jedyną taką szansą. Może zemścić się na ojcu, który leży na łożu śmierci i błaga ją o przebaczenie. Może mu też go udzielić. Czy zniszczone dzieciństwo, które rzutowało na jej przyszłość, można jednak darować? Czy znajdzie w sobie tyle siły i miłosierdzia, aby to zrobić? A może okażą się one niewybaczalnymi błędami? Każdy przecież inaczej przyswaja swoją lekcję życia. Jak zrobiła to Jasminne?

Mila Kunis: Powiem wprost. Nie podoba mi się dobór głównej bohaterki. Młoda Jasminne nie jest podobna do starszej Jasminne, przez co bynajmniej w moich oczach film stracił trochę na wiarygodności. Co do drugiej części zadania, a więc morału – poradziłaś sobie dobrze. Troszkę to banalne, wybaczy? Nie wybaczy? Mimo to, wykonania tego podpunktu nie można Ci odmówić. Plakat ładny, ale czy ukazuje powagę przesłania? 5/12 + 2/3 = 8

Adam Levine: Od dnia ogłoszenia wyników do drugiego sezonu Movie Maker byłem wręcz przekonany, że uda Ci się dotrzeć do finału – jak widać nie myliłem się. Miałaś w tym programie lepsze i gorsze momenty, ale nigdy nie zeszłaś poniżej swojego poziomu. A teraz przechodząc do filmu…szkoda, że nie zaryzykowałaś i wybrałaś dramat, który jest dość oklepanym gatunkiem. Dziecko w głównej roli jest, morał jest, ale nadal czegoś mi brakuje. Jest dobrze, ale bez fajerwerków. Wiem, że stać Cię na dużo lepszy scenariusz. Plus za plakat, który zdecydowanie do mnie przemawia, dzięki czemu w Twoje ręce trafiają 3 punkty! Mam nadzieję, że zrehabilitujesz się drugim filmem. 8/12 + 3/3 = 11

Lily Levittoux: Nie za bardzo przepadam za takimi filmami, niby są uczuciowe, ale strasznie przewidywalne… czasem aż za bardzo. Temat wałkowany tysiące razy i za każdym razem wygląda to jak serial. Aktorzy występujący w produkcji wyraźnie zostali dobrze obsadzeni w swoich rolach, ale wyszło nudno. Wybrnęłaś tym, że w pewnym momencie usłyszałam kawałek Levine’a, tak to była chyba najbardziej wzruszająca chwila! Plakat subtelny, aczkolwiek tak się zastanawiam czy zachęciłby mnie do obejrzenia tego filmu… 7/12 + 2/3 = 9

Bartholomew Cubbins: Mam problem z “wyjęciem” z tego filmu głównego wątku. Teoretycznie główną rolą w fabule powinna być młoda Jasminne a tymczasem wydaje mi się, że to tylko tło do wątku jej relacji z ojcem w wieku dojrzałym. I cała rzecz opiera się na tym, co zrobi ze swoją przeszłością. Pomijając ten fakt w tym momencie, pochwalę grę aktorską, Benjamin wspaniale się nadaje na brutalnego ojca śmiech. Nie rozumiem trochę motywu kieliszka na plakacie… ale sam w sobie jest przyzwoity. 8/12 + 2,5/3 = 10,5


zadanie #1
CHRISTOPHER TELLWRIGHT – “The Bedtime Stories

Nasza historia zaczyna się w momencie, gdy jedna z wielu matek na świecie opowiada swojej córeczce bajkę na dobranoc. Dzieje się tak także i przez następne noce, a każda kolejna opowieść to kontynuacja tej wcześniejszej.

Główne sceny filmu to właśnie ta matczyna opowieść na dobranoc, w której główna bohaterka wygląda zupełnie jak mała dziewczynka leżąca w łóżku.

W fantazjach jest to dzielna dziewczynka mająca niesamowite przygody w bajkowym świecie pełnym magii, za sprawą własnej wyobraźni tworzy ona krainę pełną radości, kolorów i przyjaznych, choć nikomu nie znanych stworzeń. To Töfrandi Landi. Mała Amanda ma tu przyjaciół, własne miejsce i nieskończoną przestrzeń do wymyślania kolejnych, wyśnionych, nowych rzeczy.

Nadchodzi jednak chwila, gdy nad magiczną krainą zbierają się ciemne chmury…. Nad Töfrandi Landi zaczynają krążyć mroczne istoty-cienie, które pozbawiają barw i magii krainę. Amanda razem z innymi magicznymi “dziećmi” postanawia bronić własną fantazję i choć wszystko wygląda beznadziejnie, a złe moce zaczynają wygrać i przemieniać krainę na cmentarzysko nadziei, mała dziewczynka wciąż wierzy, że jutro znów powrócą kolory i spokój. To właśnie ta nadzieja uwalnia w niej niezwykłą moc, którą rozjaśnia wszystko wokół i przepędza mroczne, czarne stworzenia.

Końcowe sceny po raz kolejny rozgrywają się w pokoju, matka patrzy na śpiącą, uśmiechniętą dziewczynkę. Nagle jesteśmy świadkami retrospekcji: znów ujawnia nam się obraz matki siedzącej przy łóżku Amandy, ale tym razem sen dziewczynki jest niespokojny. Dorosła wychodzi na korytarz, który okazuje się być szpitalnym korytarzem. Roztrzęsioną kobietę zatrzymuje lekarz i przekazuje jej informacje, które są niesłyszalne dla widza. Matka zalewa się łzami.

Ostatnia scena to powrót do tego samego pokoju, dziewczynka znów się uśmiecha przez sen. Matka Amandy ponownie wychodzi na korytarz. Niczym w deja vu po raz kolejny podchodzi do niej lekarz, którego słowa, trzy zdania są dźwięczne, pewne, choć wypowiadane z nijakim zdziwieniem: To cud. Amanda jest zdrowa. To cud…

Najnowszy film Chrisa Tellwrighta dostał miano dramatu, gdyż pod wieloma elementami fantastyki oraz opowieści dla dzieci (lecz nie tylko ich), skrywa on bardzo ważne przesłanie, a sama bajkowa formuła jest alegorią życia w nieco przyjemniejszych obrazach…

MIla Kunis: Pomimo tego, iż mam wrażenie, że gdzieś już to widziałam – całkiem przyjemnie. Lubię takie tajemnicze filmy i mimo iż nie przepadam za Fantasy, to te mroczne i tajemnicze aspekty bardzo przypadły mi do gustu. Zatrudnienie matki i córki w głównych rolach było strzałem w dziesiątkę. Plakat natomiast pozostawia wiele do życzenia. 8/12 + 1/3 = 9

Adam Levine: Nie ukrywam, że od pierwszego odcinka jesteś jednym z moich faworytów. Każdy z Twoich filmów to powiew pewnego rodzaju świeżości, inne spojrzenie na świat. Tak jest również w przypadku “The Bedtime Stories”. Od pierwszej minuty filmu oglądałem go z zainteresowaniem czekając, w jakim kierunku potoczy się fabuła. Zapowiadało się bardzo obiecująco, ale końcówka niestety trochę mnie rozczarowała. Szkoda, że nie poszedłeś bardziej w stronę fantastyki. Obsadzenie Mariah i jej córki w głównych rolach to strzał w dziesiątkę. Były bardzo przekonujące, idealnie wcieliły się w swoje role. Co do plakatu, nie postarałeś się. 10/12 + 1/3 = 11

Lily Levittoux: Piękny film, przypomina mi trochę mój teledysk uśmiech Lubię takie filmy dające do myślenia, kiedy zastanawiasz się co dzieje się teraz, a co jest tylko przeszłością i wspomnieniami. Zachwycające obrazy, gdzieniegdzie trochę absurdalne, ale o to chodzi. Naprawdę wkroczyłam do tej krainy i wzruszyłam się. Jak dobrze, że świetnie umiem zatuszować swoje pojawiające się w kąciku oka łzy! śmiech Sama ścieżka dźwiękowa także jest wzruszająca. Bardzo się rozwinąłeś podczas całego programu i widzę, że jesteś bardzo otwarty na nowe wyzwania. No i zatrudnienie matki i córki to zawsze sprawdzony sposób, bo uczucia nie są udawane. Chciałabym kiedyś jeszcze zobaczyć od ciebie coś podobnego.12/12 + 2/3 = 14

Bartholomew Cubbins: Na początku pochwalę świetną ścieżkę dźwiękową. Wspaniale oddaje klimat filmu i pasuje w każdej sytuacji. Co do fabuły… strasznie nie lubię tych złych cieni co zabierają kolory! Takie wredne istoty, które wszędzie szukają zła, spisków i powodów do narzekania! A wracając do filmu… śmiech Nie bardzo wiem które zakończenie mam sobie wybrać… bardziej dramatyczne by było to pierwsze, ale zdecydowanie lepiej dla matki żeby prawdą było to drugie. Strasznie zagmatwany film! Spytajcie mnie co o nim myślę za jakiś miesiąc jak ułożę go sobie w głowie śmiech 9/12 + 2,5/3 = 11,5


zadanie #1
SABRINA VETSERA – “The Long Bad Summer

Larice Tollerod (Larice) to uczennica jednej ze szkół w Nowym Jorku. Nie jest ona jednak lubiana przez swoich rówieśników, których denerwuje bogactwo i irytujące zachowanie dziewczyny. Ponieważ zbliża się koniec roku szkolnego, znajomi postanawiają spłatać jej psikusa – zapisują ją na kolonię wakacyjną w Lloret de Mar(Girona, Hiszpania). Nastolatka postanawia udać się na ową kolonię, chcąc odwodnić pozostałym, że wcale jej nie dopiekli – a wręcz przeciwnie – znaleźli dla niej świetny sposób na spędzenie wakacji. Larice nie wie jednak, jak wielki błąd popełnia

Niestety, Larice nie wiedziała, że celem wycieczki wcale nie jest Hiszpania. Co prawda zwiedzała jej krajobrazy, ale tylko przez chwilę, bowiem Girona to tylko atrakcja dodatkowa.Głównym punktem kolonii jest… blokowisko w jednej z biedniejszych dzielnic Francji. Najgorszy jest jednak fakt, iż z powodu małego zainteresowania wycieczką,dziewczyna zostaje przyłączona do grupy starszych od niej o 10 lat ludzi – Roberta Grey (Nicholas McLair), Elvisa Jacksona (Benjamin), Brittany Beer (Brittany Snow) i Kyle’a Rodd (Jayden)Larice szybko uświadamia sobie, że przebywa wśród bandy przyjaciół, którym ulubionym zajęciem jest picie alkoholu, a ona jest dla nich 5 kołem u wozu…

Larice w końcu dociera do Francji i zajmuje pokój w hotelu, który będzie dzieliła z Brittany. Beer nie jest zachwycona młodszą koleżanką i od razu jest do niej wrogo nastawiona. Kobieta postanawia jak najszybciej doprowadzić do powrotu do domu nastolatki. Razem z Elvisem, Robertem i Kylem wymyślają plan, polegający na wykonaniu działań, które wpływać mają na niekorzyść Larice.

Nastolatka jest zdezorientowana. Nastawiła się na piękne wakacje w Hiszpanii, z widokiem na plażę, a tymczasem za oknem ma szare bloki. Postanawia porozmawiać z organizatorem kolonii na temat zaplanowanych atrakcji. On jednak oznajmia jej, że jedyną atrakcja była krótka wizyta w Gironie, a resztę czasu każdy zorganizować ma sobie sam. Zaskoczona dziewczyna wraca do swojego pokoju, gdzie zastaje libację alkoholową swoich starszych znajomych…

Brittany w nocy podrzuca do torby Larice swoje najcenniejsze rzeczy, nie wiedząc jednak, iż nastolatka wcale nie śpi i jest świadoma tego, co się dziejeDo dziewczyny szybko dociera, ze starsi znajomi chcą się jej pozbyć. Kolejnego dnia Brittany oskarża Larice o kradzież jej przedmiotów, a ta… do wszystkiego się przyznaje. Beer składa skargę na nastolatkę u organizatora wyprawy, który składa jej naganę i mówi, że za kolejne takie przewinienie zostanie wysłana do domu. Larice ma jednak plan.

Przez kolejne dni wyprawy Larice znosić musi intrygi znajomych. Zostaje oskarżona o połamanie spłuczek w toaletach hotelowych (czego w rzeczywistości dokonał Elvis), obrzucenie pokoju chłopaków papierem toaletowym (za czym stał Robert), kradzież z kantorka sprzątaczek przedmiotów codziennego użytku (czego sprawca był Kyle) oraz zdemolowanie korytarza hotelowego (prawdziwą sprawczynią była Brittany). Banda znajomych składa zawiadomienia o wszystkich czynach do właściciela hotelu. Larice zostaje proszona na rozmowę, podczas której wyjaśnia właścicielowi, że jest niewinna, a dowodem wszystkiego mogą być kamery zamontowane w hotelu. Właściciel sprawdza nagrania i natychmiastowo chce usunąć z budynku Brittany, Kyle’a, Elvisa i Roberta.

Elvis, Brittany, Robert i Kyle zostają wyrzuceni z hotelu i muszą poszukać sobie innego schronienia. W odzewie Elvis mocno uderza Larice w twarz, która traci przytomność. Gdy nastolatka dochodzi do siebie, Larice wyjaśnia organizatorowi wyjazdu całą zaistniałą sytuację i wciąga go w swoją intrygę. Prosi mężczyznę, aby przekazał trójce znajomych, że uderzenie ukazało się fatalne w skutkach, a ona zmagać się będzie do końca życia z ciężkim schorzeniem. Jeśli nie dostanie 5 tys nuksów odszkodowania za krzywdę, to złoży zawiadomienie na policji. Mężczyzna przekazuje wiadomość bandzie znajomych, którzy spanikowani od razu przekazują mu pieniądze. Larice wraca do domu bogatsza o 5 tys., ze złymi wspomnieniami i bolącą głową. Kilka dni później dociera do niej wiadomość, że Elvis, Brittany, Robert i Kyle swoje ostatnie pieniądze wydali na alkohol i nie mieli za co wrócić do domu. Zostali sami w biednej dzielnicy Francji…

Morał filmu? Nie czyń nikomu, co tobie nie miłe, a kto pod kim dołki kopie, sam w nie wpada!

Mila Kunis: Co jak co, ale Lloret de Mar nigdy się nie nudzi! śmiech Nic więcej w tym filmie jednak do mnie nie przemawia. Jedyne co widzę, to totalny brak pomysłu. Wszystko wydaje się być nieco naciągane. Morał, morałem, ale wygląda na to, że Larice niczego się nie nauczyła i koniec końców zachowała się jak rozpieszczona kłamczucha. Na szczęście chociaż plakat jest interesujący. 5/12 + 3/3 = 8

Adam Levine: Szczerze mówiąc nie spodziewałem, że zobaczymy się w finale. Jesteś miłą niespodzianką tego programu! W poprzednim odcinku pokazałaś swoje możliwości, prezentując naprawdę dobry scenariusz. Natomiast przechodząc do “The Long Bad Summer”…mam mieszane uczucia. Cała historia wydaje mi się być mocno naciągana, żeby nie powiedzieć, że momentami wręcz nierealna i trochę bezsensowna. Pierwszy paradoks pojawia się już na samym początku, bowiem kto w ramach zemsty zapisuje kogoś na kolonię? Następnie nie wierzę, żeby ktoś umieścił nastolatkę z grupą dorosłych. Plus za Larice w roli głównej, morał i plakat, które Cię ratują. 7/12 + 2/3 = 9

Lily Levittoux: Benjamin i Brittany mieli świetną charakteryzację i zadania! Widząc Benjamina ze spłuczkami omal nie wybuchnęłam śmiechem śmiech Ta trójka zdecydowanie zapadnie mi w pamięć!, brakowało mi tu tylko Bryana Gravesa! Wreszcie jakiś świeży film, a nie odgrzewane kotlety zlepione w jeden. Na początku wyglądało to jak film niskobudżetowy, ale to ma swój urok, szare dzielnice i błyszczące cekinami dziewczynka. Wyszło nawet fajnie. Cudowny plakat! 9/12 + 3/3 = 12

Bartholomew Cubbins: … Tak jakby się trochę uśmiałem po oglądnięciu tego filmu i nie mogłem przestać. Przepraszam, ale jest STRASZNIE naiwny i trochę zalatuje mi południowo amerykańskimi telenowelami gdzie wszystko dzieje się nie wiadomo jak i po co. Już na początku się zdziwiłem DLACZEGO ona pojechała na tą kolonię, o której nic nie wiedziała i w dodatku zorganizowali jej to koledzy, którzy jej nie lubili. WTF!? Później jest jeszcze bardziej dziwnie. Musiałbym tutaj zacząć “wyśmiewać” każdy element filmu po kolei a nie ma na to czasu. LARICE! W coś Ty weszła?! Mam nadzieje, że dostniesz chociaż za tą rolę jakąś zgniłą malinę czy coś śmiech I wszystko za 5tys nuksów… śmiech Morał z tego taki: od dzisiaj pokazujesz mi i Claire scenariusze zanim się zgodzisz w nich grać. Benjamina wolę zapamiętać dzisiaj z filmu Callie. Chyba muszę już kończyć! Dam aż 4/12 bo ten dramat był niezłą komedią. Za plakat dam 1,5/3 bo to geny Claire, ale plakat mało “plakatowy”. 4/12 + 1,5/3 = 5,5



zadanie #2
CALLIE ADAMS – “The NeverEnding Story

Bastian to chłopiec, który nigdy nie odnajdywał się wśród swoich rówieśników. Inaczej nie było też w domu. Śmierć matki sprawiła, że stracił kontakt z ojcem i stał się swoistego rodzaju aliantem, który przyjaciół odnajduje wśród książek. Pewnego dnia trafia do antykwariatu Coreandera, gdzie też w jego ręce wpada niezwykły egzemplarz, albowiem powieść The NeverEnding Story.
Chłopiec trafia w sam środek Fantazji, krainy którą spowija Nicość. Uratować ją może tylko i wyłącznie młodociany wojownik imieniem Atreyu, który musi wybyć w niebezpieczną podróż, aby uratować Cesarzową. Podróż, która przyniesie odpowiedź na pytanie mieszkańców krainy. Okazuje się bowiem, że jedynym lekarstwem na chorobę Cesarzowej – która jednocześnie odeprze atak Nicości – jest nadanie jej nowego imienia. To jednak uczynić może jedynie ludzkie dziecko.
Czy Bastianowi uda się pokonać bariery między światem rzeczywistym a fantazyjnym? I czy to właśnie on uratuje świat przed wyginięciem Fantazji? Z dziecięcą wyobraźnią możliwe jest wszystko…

Mila Kunis: Obsada muszę przyznać bardzo mnie zaciekawiła. W końcu jakieś nowe twarze, zamiast tej “niekończącej się historii”. śmiech Muszę też przyznać, że plakat świetnie oddaje treść filmu. 2

Adam Levine: “Niekończąca się opowieść” to jedna z moich ulubionych powieści, więc już za samo wybranie akurat tej książki masz u mnie dużego plusa. Nadal sądzę, że adaptacja filmowa nigdy nie dorówna książce, ale całkiem nieźle sobie poradziłaś. Dobór obsady, ścieżka dźwiękowa oraz plakat jak najbardziej mnie satysfakcjonują. 3

Lily Levittoux: To jest właśnie to – krótko i konkretnie! Takie kilometrowe streszczenia na ulotkach naprawdę zniechęcają. Boże, masz u mnie OGROMNEGO plusa za ten film, uwielbiam, kocham, uwielbiam! I nic nie zepsułaś, jest przeidealnie. Wszystko jest tak jak w książce, a obsada świetnie dobrana do bohaterów z książki. Mam takie małe zastrzeżenie do ścieżki dźwiękowej, ale to pikuś przy wciągnięciu się w akcję. 3

Bartholomew Cubbins: Coś mi tu nie pasuje… Tak jakbyś na siłę próbowała streścić fabułę w tych 10-20 zdaniach kosztem przejrzystości. To powinno zachęcać do oglądania a ja musiałem się nieźle wczytywać w to, żeby zrozumieć. Nie wiem, może jest za późno albo jestem mało mądry śmiech Fabuła mnie nie do końca zachwyca. Plakat poprawny, ale też nie przyciągnąłby mnie do kina. Oh i Adam Haye w soundtracku… odrzuciło mnie to trochę po ostatnich jego “relacjach” z Larice. Ale postaram się być obiektywny! Pewnie gdyby było więcej filmów do wyboru to nie byłabyś ostatnia, ale że są tylko 3 to film Sabriny był chyba troszkę lepszy, więc ode mnie 1


zadanie #2
CHRISTOPHER TELLWRIGHT – “The Cleaner

Joe to człowiek, którego nie rozpoznałbyś w tłumie innych. To niczym nie wyróżniający się mieszkaniec nowozelandzkiej miejscowości Chirstchurch, który uwielbia swoje akwariowe rybki, co tydzień odwiedza swoją matkę i zwyczajnie pracuje. Jest sumiennym, choć nieco nierozgarniętym, pracownikiem, sprzątaczem w komendzie policji. Ma także swoje hobby, o które nikt z otoczenia nawet by go nie podejrzewał. Joe bowiem ułożył kiedyś plan, plan według którego zabił sześć kobiet, krok po kroku, kobieta po kobiecie. Przez lokalną prasę nazwany Nożownikiem z Christchurch, przez policjantów, których widuje na co dzień, nieuchwytnym zabójcą. Jakie zatem będzie zdziwienie Joe’go, gdy podczas pewnego śniadania przeczyta o siódmym morderstwie Nożownika, tym, którego przecież nie dokonał. Zdziwienie przeradza się w złość, niewyobrażalny gniew. Wraz z tą informacją mężczyzna podejmie ryzykowną próbę własnego śledztwa, którego celem jest zdemaskowanie podszywającego się pod jego dokonania osobnika. Joe chce w ten sposób ukarać swojego naśladowcę i wrobić go w pozostałe morderstwa. Morderca ścigający mordercę….

Dodatkowym obciążeniem dla mężczyzny okazują się kobiety stojące na jego drodze, z despotyczną matką na czele. W międzyczasie pojawia się także Sally, niedoszła ofiara mężczyzny, dla której on sam staje się niespodziewanie zastępstwem za zmarłego brata oraz Mellisa, która, choć jest kobietą, zdaje się rozumieć go jak nikt inny wcześniej. Czy Joe popełnia błąd zdradzając jej więcej niż powinien? Z drugiej strony nie widzi on w swoim prywatnym dochodzeniu miejsca na fantazje kobiety o szantażu i wymyślnych torturach. Ma swój własny plan, a przecież jego plany nie zawodzą. Czy teoretycznie prosty człowiek, pracujący pod nosem policji może w pojedynkę zrealizować swój plan? Czy nie przeszkodzi mu w tym któraś z kobiet, do których okaże słabość? Co właściwie mężczyzna czuje w stosunku do płci przeciwnej? Co dzieje się w głowie Joe’go, który jest narratorem całej opowieści…

Mila Kunis: Jak już mówiłam wcześniej, lubię mroczne klimaty, mimo to dostaniesz ostatnią notę, głównie za ten plakat, który dla mnie wyraża brak szacunku dla widza! W końcu to finał!1

Adam Levine: Licząc, czy ilość zdań mieści się w wymogach przypomniała mi się matematyka i czasy szkolne. rozmarzył się A wracając do ocen…Twój film spełnił moje oczekiwania z wyjątkiem plakatu. Graficznie rozczarowałeś mnie po raz drugi – wiem, że stać Cię na dużo więcej. Film równie dobry jak Callie, ale plakat mnie nie satysfakcjonuje. 2

Lily Levittoux: Uff, nie przekroczyłeś tych 20 zdań w opisie, więc możemy oceniać! Nie mam praktycznie do czego się przyczepić, bo właściwie tak się zastanawiam do czego, bo kocham thrillery od kiedy Roberto zaczął je pisać! Film zupełnie inny od tego pierwszego, a nadal robi na mnie spore wrażenie… a może to przez Grimesa? śmiech Gwiazdorska obsada jednak robi swoje, myślę, że ludzie by to kupili. Ścieżka na bogato i słychać tam same hity. Plakat naprawdę wygląda jak plakat. TAK TAK TAK – kupuję to! 2

Bartholomew Cubbins: Dobrze liczę? 20 zdań? Ale takie rozbudowane! śmiech Już myślałem, że Ci utnę punkty za zbyt dużą ilość zdań… Całkiem fajny ten Twój film! Z przyjemnością go obejrzałem. Nie jestem przekonany co do obsady, zagrali na dobrym poziomie, ale widziałbym tam kogoś innego. Plakat dobrze oddaje charakter filmu, ale nie zachwyca. Mimo wszystko na tle innych wypada najlepiej, więc 3


zadanie #2
SABRINA VETSERA – “Wir Kinder vom Bahnhof Zoo

Berlin Zachodni (1975-1977) – narasta fala młodocianych narkomanów. A wśród nich jest właśnie Christiane Vera Felscherinow (Alyssa), która rozpoczyna przygodę z narkotykami w wieku 12 lat. Z czasem zaczyna dopuszczać się prostytucji i kradzieży, a wszystko tylko po to, żeby mieć na dzienną dawkę używek…

Film w całości bazuje na książceWir Kinder vom Bahnhof Zoo. Ukazuje wiele scen z życia głównej bohaterki, a także z działań jej znajomych – między innymiBabsi (Maya) i Stelli (Alaine Cubbins-Johansson). Sfilmowane zostały najważniejsze punkty i sytuacje, mające wpływ na jej uzależnienie. Zobaczyć możemy szokującą relacje z klubu Haus der Mitte, gdzie Christiane po raz pierwszy pali haszysz z grupą nieco starszych przyjaciół. Innym klubem, który także został wyróżniony jest Sound. Tam Felscherinow poznaje swojego pierwszego chłopaka i przechodzi na ciężkie narkotyki. Niedługo później znajduje sobie jednak innego partnera – Detlefa (William Brian Snow). Chłopak dzieli się używkami z dziewczyną, na które sam zarabia jako męska prostytutka. Film pozwala nam zobaczyć wstrząsające sceny związane z prostytucją, głównie na Dworcu Zoo. Christiane sprzedaje się za średnio 40 marek – tak, żeby starczyło 1 działkę heroiny dziennie.

Christaine jak każda nastolatka lubi plotkować – w tej kwesti producentka filmu kładzie w relacjach bohaterki z Babsi i Stellą. Dziewczyny wymieniają się doświadczeniami z narkotykami, “obgadują” klientów i dzielą się wrażeniami z nimi związanymi. Innym ważnym czynnikiem, na który w filmie została zwrócona uwaga jest relacja Felscherinow z jej matką (Lynn Macos). Kobieta nie zauważyła wcześniej problemu swojej córki, a gdy wszystko wychodzi na jaw, wpadła w panikę. Postanawia zmusić córkę do odwyku, który przechodzi z chłopakiem. Matka Christiane po wielu nieudanych odwykach córki wysyłała ją do rodziny w Hamburgu, gdzie ostatecznie miała rozstać się z narkotykami. Koniecznie sprawdźcie w kinach, czy się jej to udało!

Mila Kunis: Adaptacja jest w moich oczach bardzo poruszająca. Byłam przekonana, że to film Christophera skończy u mnie w tej kategorii na pierwszym miejscu, ale Twoja opowieść była naprawdę poruszająca. Plakat również doskonały. 3

Adam Levine: Ten film przypadł mi do gustu o wiele bardziej niż poprzedni, chociaż nie jestem fanem książki. Fabuła oraz Alyssa w roli Christiane naprawdę mnie poruszyły. Może nawet dzięki Tobie zmienię swój stosunek do filmów dokumentalnych. Szkoda, że nie ma zwykłej punktacji – wtedy dostałabyś o wiele lepsze noty. Tak niestety tylko 1

Lily Levittoux: Widzę, że pięknie dostosowaliście się do treści zadania! Pamiętam, że miałam tę książkę w rękach, ale jakoś nigdy nie miałam okazji po nią sięgnąć. Przynajmniej przybliżyłaś mi losy postaci. Film szokujący gdzieniegdzie i cały czas ma się ochotę śledzić dalszą akcję. Piosenki w tle pokrywają się z przedstawionymi sytuacjami. No i mamy gromadkę dzieci! Film jest taki prawdziwy, gdy ogląda się go z dużą uwagą nic nie wydaje się udawane, a widzimy tylko brutalną rzeczywistość. 1

Bartholomew Cubbins: Kolejny równo 20 zdaniowy opis! A chciałem kogoś ukarać za to a tu klapa. Tak się rozgadałem przy poprzednim filmie, że teraz mi się nie chce. Fabuła nie zaskakuje. Przewidywalna ale nie jest zła. Lynn w roli matki i czwórka dzieciaków do przyjęcia. Alaine zdecydowanie lepiej trafiła niż Larice śmiech Plakat znowu nie do końca wygląda jak plakat ale jest dość poprawny. Poprawny, poprawny, przewidywalny. W towarzystwie pozostałych dzisiaj zasługuje na 2


Jesse Williams: To już wszystkie prace dzisiejszego odcinka. Dziękuję Mili Kunis, orazBartholomewowi Cubbins dzięki któremu miałem więcej liczenia, za gościnny udział w programie. A teraz zobaczmy jak przedstawiają się wyniki po dzisiejszym pełnym emocji odcinku, pamiętajmy bowiem, iż tylko jeden uczestnik może zostać zwycięzcą Movie Maker i to dzięki waszym głosom!

1) Christopher Tellwright 9 + 11 + 14 + 11,5 = 45,5 + 8 = 53,5

2) Callie Adams 7 + 11 + 9 + 10,5 = 37,5 + 9 = 46,5

3) Sabrina Vetsera 8 + 8 + 12 + 5,5 = 33,5 + 7 = 40,5

Kto spodziewał się takiego obrotu sprawy, ten wróżka! Ja jestem zaskoczony, ale pamiętajcie, że to jeszcze nie są ostateczne wyniki programu!
Macie tydzień na zagłosowanie na swojego faworyta. Głosujcie i komentujcie!

Dodaj komentarz