Master Of Rumors S02E06

Samantha Harris: To już finał drugiej edycji “Master Of Rumors”! Po wielu starciach zostały już tylko dwie uczestniczki – Fergie i Brittany Snow! Każda z nich zaprezentuje dzisiaj aż 3 prace i powalczy o 650 brylantów! Na początek jedna przypomnę, co miały na dzisiaj przygotować – trzy plotki. Pierwsza miała być relacją psychofana (słowa-klucze: penicylina, pedofil, grzmotnąć, dezodorantem, krzyżówka, postrach, zaczątek, naelektryzowany, strącenie, zawodniczka, priapizm, potencjał, zaburzeniom obsesyjno-kompulsyjnym, wycieraczka), w drugiej miały użyć słówka “seks” aż 10 razy, a trzecia miała nas rozbawić (słowa-klucze: konwent, perserwacja, nieprzemakalny, benzodiazepiny, kuropatwą, stolec, maselniczka, ebayu, gazociągi, wymarłe, politowanie, skazaniec, koprofilia, perwersja,Konstantynopolitańczykowianeczki, przekierunkowanie, pumpernikiel, jednorodny). Grafika jest dodatkowa punktowana – Fergie i Brittany mogą zdobyć za nią do 5 punktów! Chcecie sprawdzić, czy im się uda? Ich zmagania oceni Harajuku Bitch, Gaspard Chancellor i Samantha Beach!

 

Zadanie 1: Psychofan

Fergie

 

Harajuku Bitch: Wciągnęłam się w tą relację z domu Adama. Uwielbiam oglądać programy, w których gwiazdy pokazują swoje domy i zawsze proszę o wycieczki kiedy kogoś odwiedzam. Myślę, że mogłaś to bardziej rozwinąć, ale pochwalam pomysł. 7/10 + 3/5

Samantha Harris: Niezłe. Tylko niezłe. Spodziewałam się po Tobie trochę więcej. W pewnych momentach nawet nie łapię Twojego humoru, ale ok, to nie tu miałaś mnie rozśmieszyć. Mimo wszystko miałam wrażenie, że starasz się nas rozbawić na siłę. Trochę poszłaś na łatwiznę, bo skorzystałaś słowo w słowo z mojej propozycji, no ale dobra, tego też nie zabraniałam. Grafika bardzo przyzwoita. 5/10 + 2/5

Gaspard Chancellor: Ciekawe wondertv cribz, nie powiem. Czytając to ciekawe sprawozdanie nie miałem ochoty wyskoczyć przez okno, więc chyba jest dobrze. No dobra, żeby nie było, że jestem złym jurorem. Nawet zabawne, ale nie aż tak, żebym się zaśmiał. 5/10 + 2/5

Samantha Beach: Blog był ciekawym posunięciem, ale byłoby zdecydowanie dramatyczniej, gdybyś opisała jakiś atak na Adama, zastawienie na jego pułapki albo czegoś. Zmarnowałaś fajny pomysł i za bardzo odbiegłaś od tematu, a na dodatek użyłaś propozycji Harris. A tak dostajemy nudny tekst o tym, jak mieszka bożyszcze nastolatek i jego dziewczyna panda. Btw, Beth Ditto zmieniła dane i zamieniła się w Sarę? Podobne są! Grafika chyba gorsza niż u Snow, ALE masz jej więcej więc dostaniecie tyle samo punktów dodatkowych. Słowa są okej. 4/10 + 3/5

 

Brittany Snow

 

Harajuku Bitch: Ironicznie dowodem tego jak dobry jest ten artykuł jest to jak trudno się go czyta. Takie żałosne wyznania miłosci są trudne w odbiorze i raczej odpychające. Chociaż bardziej spodobała mi się praca Fergie to graficznie zdecydowanie wygrywasz! 3/10 + 5/5

Samantha Harris: Nie wiem za bardzo, jak mam to ocenić. Z jednej strony praca jest zgodna z tematem, a z drugiej trochę… ciężka? Na zdecydowany plus zasługuje Twój humor, który wygrywa z nieco drętwymi żartami Fergie. Doceniam, że zawsze potrafisz do swoich prac wpleść coś, co przyprawia Beach o dreszcze. Grafika bardzo mi się podoba. 4/10 + 3/5

Gaspard Chancellor: Miałem spory problem z przebrnięciem przez twój tekst, to nie wróży zbyt dobrej oceny. To taki typ głupich głupot, których nie za bardzo chce się czytać, bo od razu zbiera się człowiekowi na wymioty. Słabo, słabiutko. 2/10 + 1/5

Samantha Beach: Ty bezczelna kupo gówna, jak możesz puszczać takie ploty o Davidzie!!! Beach Enterprises już cię namierza, lepiej się dobrze schowaj, chociaż w twoim wieku to prędzej się rozpadniesz. Ale spokojnie, to też jest jakieś wyjście! Mimo wszystko fajnie to sobie obmyśliłaś, bo moja rodzina i tak uchodzi za niezrównoważoną psychicznie. Twoja praca jest jakaś dziwna. Niby na temat, ale nie poczułam tego momentu grozy, o który pod koniec zabiegałaś. Fakt – uśmiechnęłam się kilka razy jak zwykle przy twoich pracach, no ale stać cię na więcej. Szkoda, że nie pokazałaś tego w przypadku 1 zadania. Słówka są okej, grafika bardzo mi się podoba, chociaż mogłaś dać jakieś video albo dźwięk, to by podniosło ocenę. Gacie mi nie spadły. 6/10 + 3/5

Zadanie 2: Plotka ze słówkiem “seks”

Fergie

 

Harajuku Bitch:  Niestety znowu przychylam się ku Fergie. Trochę zabiłaś dla mnie lekki nastrój tym zarażeniem HIV a później nie pociągnęłaś w ogóle tego tematu. Myślę, że zmarnowałaś tym wielką okazję. Przecież to mogł być ogromny skandal! Aczkolwiek, jak poprzednio, doceniam twój wysiłek nad oprawą graficzną a sama sugestia programu “Seks według gwiazd” wydała mi się bardzo interesująca dla naszej własnej stacji. 2/10 + 3/5

Samantha Harris: W temacie seksu zdecydowanie łatwiej było Ci się poruszać, niż przy relacji psychofanki. Ładnie pociągnęłaś hit DW ostatniego miesiąca i jestem pewna, że te rewelacje spokojnie mogłyby wypłynąć podczas wojny obu pań. Nie mogę też już narzekać na Twój drętwy humor, który najwyraźniej zostawiłaś przy tamtym zadaniu. I dobrze! Grafika ok, miło, że zadbałaś o jakieś (z naciskiem na “jakieś”) wideo. Przy okazji muszę Ci powiedzieć, że “Seks Według Gwiazd” mógłby być hitem, tylko wiesz, musiałabyś nieco zmodyfikować listę zaproszonych… 7/10 + 3/5

Gaspard Chancellor: Woah, sporo informacji zawarłaś w tym tekście, dowiedziałem się wielu interesujących rzeczy. Nie przysnąłem, nie oblałem się rumieńcem i nie przystawiłem sobie rewolwera do skroni, więc znowu poradziłaś sobie z zadaniem! Dobrze… Jest dobrze. 9/10 +4/5

Samantha Beach: Wykorzystałaś temat znany nam z gazet, a mogłaś postawić na coś swojego, bo już lepiej byłoby się dowiedzieć takiej historyjki o innym lesbijskim związku. Masz szczęście, że mnie nie zanudziłaś. Seks użyty w fajny sposób, brawa za video, ale nie dostaniesz maksa dodatkowych puntów, bo reszta grafiki nie jest zbytnio imponująca. I co ma Harris i Cubbins do mojego programu? Trochę bez sensu, bo Nadyi jeszcze nie zapraszałam. Cóż, przynajmniej praca ciekawsza od twojej pierwszej. DLACZEGO NIE ZAPROSZONO MNIE DO SEKSU WEDŁUG GWIAZD?!?!?!? *ściąga koszulkę* fuck you. 7/10 + 4/5

 

Brittany Snow

Harajuku Bitch: Zacznę od tego, że cieszę się, że Perry ostatnio wydała nowy album, bo to znaczy, że znowu ma zdrowe życie seksualne! Podobają mi się te plotki w plotce – przedwczesne wytryski Brooksa, umiejętności Hunga. Lubię to. Stara, dobra plotka ze szmatławca, która zachacza o wiele innych, pobocznych tematów związanych z Perry. 9/10 + 3/5

Samantha Harris: Oj Brysia, Tobie też łatwiej pisać o seksie? Muszę Ci powiedzieć, że bardzo mi się to wszystko podoba. Perry jako demon seksualny połączony ze smutnym korniszonkiem, który najchętniej cały czas by sobie leżał, z powodzeniem zajęłyby kilka stron DW co chwila wzbogacane o nowe fakty. No i nawet Hung się załapał na wzmiankę o sobie. Może kilka osób odwiedzi jego zakurzony profil na twitterze. 8/10 + 2/5

Gaspard Chancellor: Tak średnio się bawiłem czytając to wszystko, sam nie wiem czemu. Ja w ogóle nie wiem czemu tutaj jestem, ale skoro już tutaj jestem to cię ocenię. Nie bierz tego do siebie, ale mogłaś się po prostu trochę bardziej postarać, sorry. Myślę, że problem tkwi po prostu w twoim stylu pisania, ech. Doceniam grafikę, bo ładna. 4/10 + 2/5

Samantha Beach: Podoba mi się! Nie wiedziałam, że Perry to taka napalona lisica! Może to ją powinien zaspokoić David Beach?!?!? Nie ważne! Fajny dobór gwiazd, dawno nic nie było słychać w mediach o Brooksie i Perry. Niby twój artykuł nie jest niczym nowym, a i tak czyta się to niezwykle wciągająco. Świetna grafika, ale znowu jej za mało. Seks użyty w miarę znośnie, chociaż czasami jest za blisko siebie… I za to odcinam ci jeden punkcik. Drugi tracisz za nudny początek – dobrze, że się rozkręciłaś i nie muszę zabierać ci kolejnego. Btw, Snow, słyszałaś, że Rude nie ma duszy? 8/10 + 2/5

Zadanie 3: Plotka z humorem.

Fergie

 

Harajuku Bitch: Humor toaletowy nigdy mnie nie bawił a “Stolec w czekoladzie” pozbawił mnie apetytu na resztę dnia. Szczerze mówiąc, musiałam sobie przypomnieć na końcu jaki był cel tego artykułu. Przyznaje, że słowa-klucze były trudne i jakoś z nich wybrnęłaś, ale ja raczej pozostałam zdegustowana. Radzę także uważać na Candi, bo śmierdzi mi to pozwem! 2/10 + 4/5

Samantha Harris: Słabe. Bardzo słabe. Plotka, która miała mnie rozbawić, jest najmniej śmieszna ze wszystkich prac, które na dzisiaj przygotowałaś. Jedyne, co mogę pochwalić, to wszystkie słówka-klucze. Tekst jest pełen wszystkiego, czyli w efekcie nie znajdziemy tam niczego konkretnego. Zdaję sobie sprawę, że dwa słówka były nierozerwalnie związane z gównem, jednak to, co na dzisiaj przygotowałaś kręci się praktycznie tylko wokół tego tematu. Grafika banalna. 2/10 + 1/5

Gaspard Chancellor: Wszystko dobre co się dobrze kończy? Hm, no właśnie. Chyba jednak nie. Trudno mi jest znaleźć tutaj cokolwiek dobrego. Trochę za bardzo zanieczyściłaś Candi i czuję się z tym bardzo źle. Sorry. 3/10 + 1/5

Samantha Beach: NIEEEE, to nie było zabawne. Szczerze mówiąc to było strasznie sztywne i tylko próbowałaś dodać tam coś, co mogłoby nas rozbawić. Wybacz, ale poległaś. Spodobał mi się tylko jeden fragment o fetyszach w związku Candi z Krwawą Nicolą. Kto by pomyślał, że tak bardzo jarają je gówna? W takim razie chyba dam im nową płytę Bellatrix. Słówka są, grafia dupy nie urywa. 3/10 + 2/5

 

Brittany Snow

 

Harajuku Bitch: Evelyn Harris to strzał w złoto. Rozbawia mnie jak nikt inny i na pewno to ona jest breakout star “Meet The Beaches.” Niewiele jest tak niewinnych i naiwnych osób, żeby otwarcie mówić o swoich hemoroidach. Absolutnie nie potrafię nadążyć ani zrozumieć jej ciągu myśli a ty idealnie to oddałaś. Na dodatek, dziękuje, że przypomniałaś mi o ulubionym przysmaku Steph Ellwood. Nawet nie wiesz jak bardzo mnie to rozbawiło. Zdjęcia – genialne! 10/10 + 5/5

Samantha Harris: Och, Evelyn – temat rzeka! W zadaniu polegającym na wykazaniu się poczuciem humoru wykorzystałaś jedną z najbardziej tępych postaci z naszego podwórka. Miałaś naprawdę spore pole do popisu i wykorzystałaś je co do joty. Jej wypowiedzi wydają mi się trochę zbyt składne jak na nią, jednak brak sensu i związku miedzy zdaniami zachowałaś. Uwielbiam Cię za tą pracę, chyba Twoja najlepsza w tym sezonie, a Evelyn rośnie mi chyba na konkurentkę do On The Spot (just kidding, zawsze będę lepsza). Zdjęcia cudne, a do Ciebie leci chyba jedyna dziesiątka w tym sezonie. 10/10 + 5/5

Gaspard Chancellor: Och, tak, to jest tak genialna plotka, że aż spadłem z krzesła ze śmiechu. Serio, jestem tak rozbawiony, że aż nie wiem co mam powiedzieć. Dam ci najwyższą notę i życzę ci, żebyś wygrała ten program. 10/10 + 5/5

Samantha Beach: Spodziewałam się tego po Evelyn… UROCZO JEJ W BLONDZIE, PRAWDA?! Cieszę się, że Evelnycia w końcu wyzwoliła się od swojej siostry. Praca mi się podoba i nawet miejscami się uśmiałam! Porównanie Keke do pumpernikielu bardzo trafne! *śmiech* Fajna grafika i całość bardzo ładnie wygląda. Słówka masz, a ja nie mam się do czego przyczepić. 10/10 + 3/5

Samantha Harris: Woah, co za emocje! Gdy jedna nawalała, druga dawała jej swoją pracą w twarz. Sama nie wiem, która z naszych plotkar zdobyła więcej punktów! Sprawdźmy, jak prezentuje się tabela wyników.

 

Zadanie 1.

Fergie: 10+7+7+7=31 – miejsce 1

Brittany Snow: 8+7+3+9=27 – miejsce 2

 

Zadanie 2.

Fergie: 5+10+13+11=39 – miejsce 1

Brittany Snow: 12+10+6+10=38 – miejsce 2

 

Zadanie 3.

Brittany Snow: 15+15+15+13=58 – miejsce 1

Fergie: 6+3+4+5=18 – miejsce 2

 

Wynik łączny.

Brittany Snow: 27+38+58=123 – miejsce 1

Fergie: 31+39+18=88 – miejsce 2

Samantha Harris: Brittany Snow swoim poczuciem humoru zmiotła swoją konkurentkę z powierzchni ziemi! Zdobyła aż 38 punktów wiecej! Po prawej stronie znajdziecie ankietę. Możecie tam głosować na swoją faworytkę! Pamiętajcie, że to od Was zależy, kto zdobędzie 650 brylantów! Na głosowanie macie czas do 21 maja 2013 roku. Po raz ostatni w tym sezonie zapraszam do obserwowania etykiety #master-of-rumors2 oraz do kontaktu z jurorami (Samantha Harris, Gaspard Chancellor, Harajuku Bitch, Samantha Beach). Dziękuję za wspólnie spędzony czas antenowy i zachęcam do głosowania i komentowania! Na komentatorów czekają nagrody!