Hot&Famous S04E01

23 Sty

LOGO

Mariah Carey:  Witajcie w premierowym odcinku kolejnej, zaskakującej, czwartej już edycji Hot & Famous!  Od ostatniej minęło już parę lat (a ja wciąż młodsza i młodsza *śmiech*) i jestem ciekawa czy przez ten czas wyrośli nam solidni debiutanci! Dzisiaj przywitamy ich w całej okazałej 12-stce! Piękni i przystojni, utalentowani i zdeterminowani, szaleńczy i skandaliczni – oto przyszłość show biznesu! W tej odsłonie programu mamy wiele nowości i zawirowań! Czegoś takiego jeszcze nigdy nie było w żadnym reality show! My jak zawsze jesteśmy pierwsi!

Mariah Carey: Zacznijmy od osób, które będą mi pomagać wyrażać opinie o uczestnikach. Tym razem nie będą nazywać się jury a OCENIACZAMI. Zrezygnowaliśmy z tradycyjnej punktacji od 1-10 a od dzisiaj zawodnicy  będą otrzymywać za wykonaną pracę słowa klucze: KLASYKA , WYŚMIENICIE, CAŁKIEM DOBRZE, SŁABO , ZASŁANIAM OCZY.  Zmieniają się także reguły eliminacji uczestników, ale o tym na końcu odcinka. Najpierw przywitajmy moich pomocników, którzy zasiądą w ławie szyderców. Oto oni! Rafael Verga, Audrey Horne, Terence i Roksana De Witt! *brawa*

J8vt

Mariah Carey: Ależ my piękni! *śmiech*  Ok, teraz skupmy się na naszych przyszłych gwiazdach. Czy powtórzą sukces I edycji? Hmmm Jak myślicie? *chwila ciszy* Yyyy, ok… A zadaniem na dzisiejszy odcinek było pokazanie swojego prawdziwego talentu! Uczestnicy mogli zrobić wszystko, od grafiki, po pisanie wierszy aż do produkcji filmu i projektowania. Wszystko było  dozwolone! Byle by tylko pokazać swoją wyjątkowość i umiejętność. Czy zawodnicy poradzili sobie z tak banalnym  zadaniem? Sprawdźmy! Oficjalnie zaczynamy IV edycję programu! *brawa*

Coco Sacksville

coco sackville

Mariah Carey: Pojawiła się u nas modnisia! Może i dla mnie zaprojektuje ubranie? Co myślicie?

Audrey Horne:  SŁABO. Lubię modę, więc wstęp prowadzącej sprawił, że byłam podekscytowana! Fajnie, że wysiliłaś się na coś kreatywniejszego, niż biografia, przed którą drżę ze strachu (pewnie 80% z Was ją wybrało!). Duży plus za to, chociaż z drugiej strony nie zaszalałaś, bo wybrałaś przykład, który podała Mariah. Przyznam, że nie całkiem kupuje te Twoje żywe kolory, bo ta czerwień może i się wyróżnia na tle, ale zdecydowanie nie zaskakuje i jest bezpieczną opcją. Duży minus za to, że nie napisałaś, jak ta kreacja wiąże się z Tobą. Nie napisałaś nic o pasji do projektowania, nie napisałaś, czy oddaje Twoje zamiłowanie do elegancji i jakie są powiązania z Twoim charakterem. Nie jestem tym zachwycona, Twoja praca bardziej pasuje do Fashion Victim, a nie oddaje ducha zadania. Rozumiem, że kochasz bawić się modą, ale oprócz tego nie wiem nic więcej i mogę tylko spekulować!

Rafael Verga: ZASŁANIAM OCZY.  Czy Coco nie pomyliła przypadkiem programu?!? Co to ma w ogóle być… Czuje się jak juror Fashion Victim, strój elegancki, przyznaję, ale w tym zadaniu chodziło o coś innego.

Terence:  SŁABO. Poszłaś na pierwszy ogień i się w nim nieco spaliłaś. Nie wiem czy pomyliłaś studio Fashion Victim z Hot&Famous, ale ta praca nie powinna się tutaj znaleźć. Pasję do mody można było fajnie wykorzystać, ale opis outfitu rodem z bloga szafiarki, mnie osobiście kompletnie nie przekonuje. Nie dzisiaj i nie w tym programie. Mam jednak odrobinę nadziei, że pokażesz na co Cię stać w następnym odcinku! Wierzę, że to nie jest maximum twoich możliwości!

Roksana DeWitt: SŁABO.  Coco, nie można ci odmówić dobrego smaku do łączenia barw i faktur, lecz w żadnym stopniu praktycznie nie sprawiłaś, że miałam ochotę wiedzieć więcej i więcej. Myślę, że swoje zamiłowanie do mody możesz wykorzystać jak najbardziej w swojej karierze, ale łącząc ją z innymi dziedzinami, w których tak naprawdę pokażesz, co wyróżnia cię wśród innych uczestników. Liczę na poprawę, bo jak na razie jest niezbyt dobrze.

Mariah Carey: SŁABO. Coco, niestety nie pokazałaś swojego prawdziwego talentu. Rozumiem, że lubisz projektować i znasz się na tworzeniu stylu ale myślę, że stać Cię na jeszcze więcej.  Może następnym razem pokażesz swój talent bo myślę, że zostaniesz z nami na dłużej.

Samuel Ivemey

Samuel

Mariah Carey: Parę słów potrafi przybliżyć postać człowieka. Ale czy to wystarczy aby przejść dalej?

Audrey Horne: ZASŁANIAM OCZY.  Odpowiadając na pytanie Mariah, jak dla mnie to zbyt mało. Samuel… Już na samym wstępie muszę powiedzieć, że pierwsze wrażenie, jakie na mnie wywarłeś, było po prostu… złe. Mam awersję do wszelkiego rodzaju coming soon’ów i tym podobnych artykułów rodem z The MWG Times. Fajnie, że zrobiłeś to graficznie, plus za to oczywiście, bo zdjęcie jest wysokiej jakości, ale niestety, jak już pisałam, takich artykułów mamy teraz od groma. To jest dosłownie plaga. Szczerze? Nawet bym się nie zatrzymała przy czytaniu gazety i nie zwróciłabym na Ciebie uwagi. Zero kreatywności. W tekście jest kilka błędów. I jest nudny. Piszesz, że jesteś tajemniczy, ale chyba siebie samego znasz, więc gdzie tu logika. Jak brak wątpliwości może sprawić, że jeszcze się nie wybiłeś? Powinno być na odwrót… Niestety, kończę czytać Twój monolog, a już nie pamiętam z niego połowy…

Rafael VergaSŁABO. 4 lata w show-biznesie i nikt cię nie zna, bolesna prawda. W twojej pracy poza wykonaną grafiką nie ma czego oceniać. Skoro postanowiłeś wziąć udział w programie, to właśnie w tym zadaniu powinieneś przedstawić się z jak najlepszej strony, a tak nie jest. Przeczytałem i zapomniałem.

Terence: CAŁKIEM DOBRZE. Mariah, dobre pytanie. Drogi Samuelu, pokazałeś się z dobrej strony, nie wiemy o Tobie za wiele, dzięki czemu zaintrygowałeś mnie i zapewne moich kolegów z jury. Szkoda jednak, że forma prezentacji jest nieco oklepana, chyba zginęłaby w natłoku artykułów na MWG Times. Prócz tego przyczepię się jeszcze jedynie do czcionki opisu, bardzo przeszkadza w czytaniu. Idziesz w dobrym kierunku, czuję, że jeszcze nas zaskoczysz.

Roksana DeWitt: CAŁKIEM DOBRZE. Cóż, w pewnym stopniu mnie zainteresowałeś, jednak gdybyś to inaczej trochę napisał, może dodał więcej zagadek byłoby lepiej. Ocena jest na zachętę, lecz uratowałeś się grafiką. Poza tym, w pierwszym odcinku nie wypada tak od razu Was demotywować do pracy. Pamiętam ile sama musiałam z siebie dać, dlatego chcę by Wam było trochę łatwiej. Jestem wyjątkowo ciekawa jak spiszesz się w pozostałych zadaniach.

Mariah Carey: SŁABO. Mam wrażenie, że nie zrozumiałeś do końca zadania. Tu nie chodziło o to aby przedstawić siebie ale POKAZAĆ siebie z jak najlepszej strony czyli talentu. Bo jeżeli to ma być Twoją najlepszą umiejętnością to powoli zaczynam się obawiać tego co jeszcze nam możesz pokazać.

Crystal Hade

Crystal Hade

Mariah Carey: Wow! Mnie zabrało mowę! A Wam?

Audrey Horne: WYŚMIENICIE . Wow! Mnie też odebrało mowę! *wstaje i klaszcze* Dziewczyno, podbiłaś moje serce! Po takiej zapowiedzi naprawdę byłabym Ciebie ciekawa. Zrobiłaś coś naprawdę kreatywnego. Nie dość, że wykorzystałaś niebanalny pomysł z tym filmikiem, to na dodatek pokusiłaś się jeszcze o kilka słów na koniec, które dobitnie nam mówią to, co chciałaś nam przekazać. Minimalizm, który zarazem mówi nam o Tobie naprawdę sporo. Póki co, jesteś najlepsza!

Rafael Verga: CAŁKIEM DOBRZE. Na tle twoich dwóch poprzedników włożyłaś w zadanie najwięcej pracy. Jednak po obejrzeniu całości nie mam pojęcia z kim mam do czynienia… Czym się zajmujesz? Bo chyba nie bieganiem po plaży *śmiech*

TerenceWYŚMIENICIE. Szklankę wody poproszę! Zrobiło się bardzo gorąco! Crystal, Crystal… i jak ja mam teraz Ciebie ocenić? Ten filmik mógłby trwać jak dla mnie z pół godziny. Bardzo dobry koncept z tym, aby nakręcić video. Dobry montaż, świetne ujęcia. Mam jednak pewne obiekcje co do ścieżki dźwiękowej, ponieważ, nie byłaś zbyt wylewna w video, mogłaś użyć piosenki bardziej osobistej, która by mówiła coś o Tobie. Reasumując, już teraz widzę Cię w finale, bo jesteś KREATYWNA. I oby ta cecha z Tobą pozostała do końca tej edycji.

Roksana DeWitt: WYŚMIENICIE.  Przyznam szczerze, iż nie sądziłam, że tak krótkim materiałem będziesz mnie w stanie tak zaintrygować. Końcowe napisy sprawiły, iż poczułam potrzebę przekonania się, czy nie są to jedynie puste słowa. A za to duży plus. Ocena może trochę na wyrost, może nie, jednakże zostawiłaś pewien niedosyt i chyba to jest efektem tego wyniku. Teraz mam tylko nadzieję, że nie zawiedziesz mnie w przyszłości!

Mariah Carey: WYŚMIENICIE. Widzisz te łzy? To moje łzy ze wzruszenia, że znalazłam kogoś tak utalentowanego! *wstaje i klaszcze* I nie słuchaj Rafaela *karcący wzrok na Rafaela Vergę* bo on boi się swojej żony i nie mógł Ci dać najwięcej punktów. Ale my Ci dajemy! I popatrz jak rozgrzałaś Terence *śmiech* *Zwraca się do Terence* Terence, coś Ci uro… *piiii, wyłączony mikrofon*

Ivy Sullivan

Ivy S1

Mariah Carey: Miła blondynka ale czy ma niezwykłą biografię?

Audrey Horne: SŁABO. Nie, tylko nie to! *śmiech* Na samo słowo „biografia” robi mi się niedobrze! Czy naprawdę nie stać Was na coś lepszego, bardziej pomysłowego? *załamuje ręce* Dobrze, że nie poświęciłaś dużo miejsca na opis swojej kariery, to wielki plus, bo w zadaniu miałaś przedstawić siebie, a nie swój dorobek artystyczny. Niestety, niepotrzebnie się tyle rozpisywałaś o swojej pasji, nie nawiązując przy niej do jakiejś cechy swojego charakteru. Zrobiło się nudnawo. Opisałaś wydarzenia, jakie organizowałaś, opisałaś czynności, ale nie opisałaś siebie. Wiem tylko tyle, że jesteś nie tylko materiałem na gwiazdę, ale i dziewczyną pełną energii i pomysłów. Nic zaskakującego. Wciąż jesteś dla mnie obcym człowiekiem, nie przybliżyłaś mi swojej osoby.

Rafael VergaZASŁANIAM OCZY.  Zerowy wysiłek, zerowa ocena. Z twojego opisu zapamiętałem tylko gwiazdy, które raczyły zaszczycić swoją obecnością jakąś tam twoją imprezę… Słabiutko.

TerenceZASŁANIAM OCZY. W kategorii Nuda Roku, zdobyłabyś pierwszą nagrodę. Poważnie, wynudziłem się za wszystkie czasy. Rozumiem, że chciałaś nieco o sobie opowiedzieć, ale cały fragment o surfingu jest dla mnie zwyczajnie zbędny. Prezentacja również nie najciekawsza, nawet nie mogę dać ci plusa za grafikę, bo również mnie ona nie satysfakcjonuje. Jestem pewien, że za dwa dni nie będę pamiętał Twojego imienia i nazwiska.

Roksana DeWitt: CAŁKIEM DOBRZE. Moja ocena motywowana jest tylko jednym aspektem – postawiłaś na normalność, co nie jest powszechnie chcianą wartością w show-biznesie. Jestem ogromnie ciekawa czy uda ci się wytrzymać w takim charakterze kreowania postaci do końca!

Mariah Carey: ZASŁANIAM OCZY. Brak zrozumienia zadania. Tyle w temacie.

Ever Wilson

pop

Mariah Carey: Czy tylko ja mam wrażenie, że czegoś mi tu brakuje?

Audrey Horne: CAŁKIEM DOBRZE. Nie tylko Ty, Mariah… Chociażby jakiegoś zdjęcia, czegoś, co sprawiłoby, że praca wyglądałaby żywiej, ciekawiej, aniżeli tylko kawałek tekstu. Na wstępie powiem, że podoba mi się nagłówek i postawione pytania. Dalej mamy opis krainy. Jest niezwykle barwny i wciąga czytelnika. Jestem pod wrażeniem, udało Ci się mnie zaciekawić, a na dodatek, mimo metafor, dobrze przedstawiłaś swoją osobowość. Druga część tekstu jest już niestety nudniejsza. Naprawdę dalej mogłaś lecieć tymi metaforami, bo mimo, iż w końcu ktoś tu nawiązał porządnie do swojego charakteru, nie robi to na mnie aż takiego wrażenia. Twoje życie to bałagan i ta część też nim niestety jest. Fajnie, że napisałaś, że wyjawisz swoje pikantne tajemnice, a później pozostawiłaś człowieka głodnym i z zaostrzonym apetytem na więcej *śmiech* Podoba mi się to, bo znów udało Ci się mnie zainteresować. Tak, chcę zostać tu na dłużej, odpowiadając na Twoje pytanie. Intrygujesz mnie. Bardzo ładnie piszesz, ale jak mówiłam – momentami wkrada się tu chaos. Popracuj nad tym. I pamiętaj następnym razem o jakimś zdjęciu, grafice, która uświetniłaby całość.

Rafael VergaZASŁANIAM OCZY. Kilka nic nie wnoszących zdań na temat wymyślonej krainy. Brak grafiki, brak czegokolwiek co przykuwa uwagę.

Terence: SŁABO. Bardzo fajnie przedstawione, opis pełen metafor zrobił na mnie pozytywne wrażenie, ale to, że nie dodałaś bodaj swojego zdjęcia jest dla mnie brakiem szacunku dla programu, dla nas i chyba po części samej siebie. Taki dobry start, a pod tym względem po prostu strasznie zawiodłaś. Chętnie oceniłbym Cię lepiej, jednak muszę też brać pod uwagę opinie, które wystawiłem innym uczestnikom. Stąd “słabo”, choć wcale słabo nie jest. Pokładam w Tobie wielkie nadzieje. Masz u mnie ogromny kredyt zaufania.

Roksana DeWitt: CAŁKIEM DOBRZE. Pomysł miałaś bardzo, bardzo dobry, to ci trzeba przyznać, jednak w wykonaniu coś poszło nie tak. Pierwszy minus – gdzie jest grafika? Ludzie lubią mieć małą pomoc do wizualizacji tekstu, dlatego pamiętaj o tym następnym razem! A drugi minus ode mnie to słabe rozwinięcie tematu i delikatny chaos, mogłaś znacznie więcej elementów tego Everlandu zarysować, nie odsłaniając ich w całości. Ale mówiąc ogólnie, czuję że masz potencjał.

Mariah Carey: ZASŁANIAM OCZY.  Szukam ludzi z potencjałem a póki co u Ciebie jego nie widzę. *patrzy na Roksanę* Roksana, nie patrz tak na mnie! No nie widzę! A wracając do Ciebie Ever to mam wrażenie, że pisałaś to w trakcie 5 minut i tyle. A ja na to jestem najbardziej uczulona. Najsłabsza praca dzisiejszego wieczoru.

Anoushka

Anousha

Mariah Carey: Ruda diablica przedstawia nam się bliżej i jest całkiem apetyczna!

Audrey Horne: SŁABO . Rude najlepsze! *śmiech* Przyznam szczerze, że to wszystko niestety kojarzy mi się z pracą siostry Bradshaw, Chelsea, w pierwszym odcinku drugiej edycji… A ja o tym odcinku napisałam w etykiecie programu, więc niestety zrobiłaś na mnie tym złe wrażenie. W innym przypadku byłabym Twoim pomysłem w samej rzeczy zachwycona. Poza tym poszłaś na łatwiznę, bo nie wszystkie literki to początek jakiegoś słowa… I wkradła Ci się rażąca literówka przy „H”. „Boląca prawda” brzmi strasznie… Masz plusa za to, że dowiedziałam się sporo o Twoim charakterze, a nie poleciałaś nam tu opisem dzieciństwa czy kariery. Dlatego zadanie zostało wykonane poprawnie.

Rafael Verga: WYŚMIENICIE. Najlepsza praca tego odcinka, pomysłowo, bardzo dobre wykonanie, nie mam się do czego przyczepić. Dałbym najwyższą ocenę, ale z tym poczekam do kolejnych odcinków, w końcu muszę utrzymać pozycję najbardziej wymagającego jurora *śmiech*

Terence: KLASYKA. Sprawdzony motyw z dopasowaniem cech do swojego imienia/pseudonimu, wykorzystałaś w najlepszy sposób. Grafika, pomysł, tekst – wszystko na najwyższym poziomie. Może nie jest to tak innowatorskie jak praca Crystal, ale wiedziałaś, co trzeba zawrzeć u siebie, żeby zadowolić nas i widzów. Dlatego też Twoją pracę w tym epizodzie uważam za najlepszą, bo każde kryterium spełniłaś.

Roksana DeWitt: CAŁKIEM DOBRZE. Chyba nadużywam dziś tej oceny, jednakże nie chcę dziś sięgać po te skrajne, by dać wam jeszcze szanse. Na pewno należy ci się plus za dobrą grafikę i ogólne przyłożenie się. Lecz na tym kończą się plusy, gdyż historia jest bardzo, bardzo klasyczna. Nie wywołuje żadnego szoku czy zdziwienia, a to jest niestety bardzo ważne w tej branży.

Mariah Carey: WYŚMIENICIE. A mnie się podoba. Jest pomysł, jest wykonanie, jest wyjątkowość. Zaciekawiłaś mnie i uwielbiam Twoje rude włosy! *śmiech*

York

york

Mariah Carey: Niezła plotkara z tej York!

Audrey Horne: ZASŁANIAM OCZY.  O Boże, York, czy Ty naprawdę chcesz, żebym dostała zawału? *śmiech* Otwieram pracę i kogo widzę? Mojego syna! Pierwsza myśl – „co ten chłopak znowu zrobił…”. Miej litość i pozwól matce odpocząć od jego wybryków chociaż tutaj *śmiech* Ale wróćmy do zadania. Super, że w końcu pojawiło się coś pomysłowego. Bo to wcale nie jest kolejna plotka, tylko coś w rodzaju felietonu. Niestety, kochana, nie zrozumiałaś zadania… Miałaś opisać siebie. Mogłaś ten pomysł o wiele lepiej wykorzystać. Bo, z jednej strony nie są to plotki, więc nie mogę powiedzieć, że jesteś urodzoną plotkarą. Z drugiej, mogłaś przy każdym tym krótkim tekście nawiązać jakoś do siebie, swojego charakteru, a tego nie ma. Opowiadasz o innych. Opowiadasz o skandalach, plotkach, w których sama nie uczestniczyłaś. Ty je po prostu streszczasz i podsumowujesz. Wielka szkoda, bo to wszystko mogłam sobie wyczytać na The MWG Times… Nie wykorzystałaś potencjału swojego pomysłu nawet w jednej dziesiątej.

Rafael VergaZASŁANIAM OCZY. Naprawdę nie masz do powiedzenia nic na swój temat??? Praca byle jaka, robiona na szybko, zero pomysłu.

Terence: ZASŁANIAM OCZY.  WHAT THE FUCK? Nie rozumiem. Zadaniem było, aby zaprezentować siebie z jak najlepszej strony. Mam wrażenie, że zaprezentowałaś połowę show-biznesu, tylko nie tę osobę, którą powinnaś, czyli… siebie. Żeby chociaż te plotki były arcyciekawe, to zrozumiałbym, że chciałaś pokazać swój kunszt dziennikarski, aczkolwiek czuję się jakbym oglądał Teleexpress w limitowanej, plotkarskiej edycji.

Roksana DeWitt: CAŁKIEM DOBRZE. Znowu nie ma tutaj o tobie jakichkolwiek informacji, lecz obroniłaś się swoim talentem dziennikarskim. Nie wiem jak sprawdzisz się w roli artystki, ale jako osoba śledząca każdy krok innych celebrytów i gwiazd spisujesz się całkiem dobrze. Nie jest to jednak wystarczające, bym mogła postawić pełną diagnozę, dlatego na razie stawiam ci powyższą ocenę!

Mariah Carey: ZASŁANIAM OCZY. Nie są to plotki z najwyższej półki. Widziałam Twoje artykuły na Times’ie i tam są o wiele lepsze. Liczę na więcej!

Philip Carter

Carter

Mariah Carey: Niezły kąsek z tego Philipa! Też tak uważacie?

Audrey Horne: KLASYKA . Mariah, uwielbiam Brytyjczyków, więc sama zgadnij… *śmiech* I oto jest plotka! Nie jej streszczenie ani podsumowanie, tylko po prostu plotka! Tak samo jak Coco, wykorzystałeś pomysł prowadzącej, ale dobrze, że w ogóle wziąłeś pod uwagę coś innego, niż biografia. To już plus! Sporo zabawnych wstawek, bardzo fajna grafika, koloryzowanie i przeinaczanie faktów jak w prawdziwym brukowcu – kocham to! *śmiech* Zdecydowanie Samantha Harris byłaby zadowolona z takiego uczestnika w swoim Master of Rumors. Na dodatek zamieściłeś filmik i się przy nim napracowałeś, bo wygląda naprawdę autentycznie. Wszystko jest tutaj dopięte na ostatni guzik. Coś takiego, że z pozoru tak wrażliwy artysta jest tak naprawdę chuliganem! Na pierwszy rzut oka możnaby powiedzieć, że niewiele w tym tekście Twojej osobowości, ale to kłamstwo. Tym wywiadem wystawiłeś sobie dobitne świadectwo *śmiech* Jestem zachwycona.

Rafael VergaSŁABO. Co za dużo to niezdrowo, mamy wywiad, newsy rodem z brukowca, kawałek czegoś na kształt biografii, gdy dotarłem do końca nie pamiętałem co było na początku. Plus za niezłe grafiki.

Terence: KLASYKA . Stary, uśmiałem się do łez! To co nam dziś pokazałeś, to chyba to co chciała nam zaprezentować York, tylko, że ona zrobiła to “nieco” gorzej. Jest ciekawie, jest humorystycznie i na dodatek bardzo estetycznie. Jestem przekonany, że widzowie Cię pokochają, ja już to zrobiłem.

Roksana DeWitt: WYŚMIENICIE. Lubię tak rozbudowane prace, gdyż gołym okiem widać Twój czas spędzony and przygotowaniem artykułu. Postarałeś się zarówno o grafikę, tekst jak i elementy video! Nie jestem pewna czy zachowanie i swoisty image Cartera to jego prawdziwa odsłona czy jedynie maska pod publiczkę. Ale to jest ten aspekt, który zmusza mnie do dalszego śledzenia jego kariery. Świetnie!

Mariah Carey: KLASYKA. Najwyższa ocena bo bardzo mi się podobasz! Jest styl, jest power! Najwięcej pracy wykonałeś! I nie wiem co brał Rafael, ale dla mnie wykonałeś pracę fenomenalnie!

Nathes

Nathes

Mariah Carey: Czy ktoś wie czy Nathes jest wolny? Bo zaraz zemdleje od jego wzroku!

Audrey Horne: ZASŁANIAM OCZY . Widzę, że świetnie radzisz sobie z grafiką. Obrazy, zdjęcia potrafią czasem powiedzieć nam więcej o człowieku, niż tysiące słów. Potrafią wyrazić większe emocje niż niejeden wiersz. Jeśli już opierasz się tylko na grafice, to, mimo iż nie jest to Project Design, muszę Cię za pewne rzeczy skrytykować. Twoja postać wybija się na pierwszy plan, a jest momentami okropnie wycięta. Czaszka, uszy, ręce… Całość robi ogromne wrażenie ale mogłeś się bardziej przyłożyć. Dodać elementy, które nakierowałyby mnie na właściwy tor w interpretacji Twojej osobowości. Bo szczerze? Niewiele potrafię z tego wyczytać. A może gdybyś maznął jakimś cytatem, krótkim tekstem… Nie wykorzystałeś potencjału swojego pomysłu i nie porwałeś mnie swoimi umiejętnościami graficznymi.

Rafael Verga: ZASŁANIAM OCZY.  Ok, mamy pana na zdjęciu, mamy imię na obrazku, i co dalej?

TerenceSŁABO. Nathesie, nie widzę Twojej pracy, a jeśli to co chcesz nam zaprezentować to jedynie ten ogromny banner, który widzę przed sobą, to naprawdę jest słabo. Nic o Tobie nie wiedziałem i po tym odcinku to się nie zmieni. Nawet York i Samuel byli od Ciebie bardziej wylewni, choć do tej pory uważałem to za niemal niemożliwe. Masz szczęście, że jestem estetą i zawsze bardzo skupiam się na wykończeniu, dlatego nie użyłem najgorszego słowa klucza. Postaraj się następnym razem wydobyć z siebie choć słowo, to nie boli!

Roksana DeWitt: SŁABO. Nathes, jesteś jednym z przystojniejszych facetów jakich widziałam, lecz sama grafika (mimo jej świetnego wykonania) nie daje mi nic! Kojarzę twoją osobę, dlatego wiem co potrafisz, ale jednak warunki zadania są nieubłagane. Mimo największych chęci, nie mogę ci przyznać wyższej noty. Pokaż prawdziwego siebie w kolejnym zadaniu!

Mariah Carey: SŁABO. Miałeś najwięcej czasu na wykonanie zadania a i tak się nie postarałeś. Fajny pomysł ale gdybyś poświęcił na to więcej czasu to z pewnością byłoby lepiej. Ale przystojny to jesteś nieziemsko!

Gamma

Gamma

Mariah Carey: Ciekawy pogląd! Myślę, że z Gammy będą jeszcze ludzie!

Audrey Horne: ZASŁANIAM OCZY . Przyznam, że sam początek mnie znudził i spodziewałam się kolejnego tekstu, który nie nawiązuje wcale do Twojej osoby, tylko jest laniem wody. Polaków piszemy z dużej litery, moja kochana! Pamiętaj o tym *puszcza oczko* Niestety, moje obawy się sprawdziły. 75% tekstu jest o polskich gwiazdach, nie o Tobie. Rozumiem powiązania, ale miałaś nas sobą zaciekawić, a nie zapoznać z genezą polskiej muzyki na scenie międzynarodowej… Kolejna rzecz – strasznie się rozpisałaś o swoim mieście. To znowu nie wniosło nic, co mogłoby nam powiedzieć o Twojej osobowości. Jak będę chciała, to sobie poczytam o Lublinie na Wikipedii! Za dużo tu biografii, za mało Ciebie. Jedynie wytłumaczenie Twojego pseudonimu, czyli raptem dwa konkretne zdania, cokolwiek mi o Tobie mogły powiedzieć, a i tak nawiązały do Twojego celu, a nie charakteru. Nie wywiązałaś się z postawionego zadania… Ech.

Rafael Verga: CAŁKIEM DOBRZE.  Przez ¾ swojej pracy opisujesz kogo innego, jednak mimo wszystko wiem o tobie więcej niż o większości uczestników programu! Szok!

Terence: CAŁKIEM DOBRZE. Gammo, miałem okazję Ciebie poznać nieco wcześniej. Nie wiem czy wiesz, ale uważałem Cię za bardzo ciekawą osobę. Teraz gdy jednak patrzę na to co dzisiaj przygotowałaś, mam nieodparte wrażenie, że każda ze wspomnianych przez Ciebie osób ma ciekawsze życie od Ciebie i dlatego poświęciłaś im większość swojej prezentacji. Całościowo jednak nie jest najgorzej, broni Cię, tak jak Nathesa, estetyka. Był jakiś pomysł, wygląda nieźle, ale ni grzeje, ni ziębi.

Roksana DeWitt: WYŚMIENICIE. Nie wiem co w większym stopniu wpłynęło na moją ocenę – twoja historia czy raczej umiejętność pisania, która naprawdę jest godna pochwały! Bardzo płynnie i w miarę ciekawie opisałaś fundamenty debiutowania, przechodząc tym samym do własnej osoby. Bardzo spodobało mi się porównanie Twojego pseudonimu do promieniowania, pomysłowe. Ocena jest trochę zawyżona, ale to chyba na zachętę, bo chcę więcej!

Mariah Carey: CAŁKIEM DOBRZE. Jest ok. Trochę mnie zaskoczyłaś i myślę, że pomysł był dobry. Wykonanie również całkiem, całkiem. Będą z Ciebie jeszcze ludzie!

Marilyn Bitch

Marylin Bitch

Mariah Carey: A wydaje się takim aniołkiem….

Audrey Horne: ZASŁANIAM OCZY.  Mariah, czy Ty dobrze widzisz? *śmiech* Ta dziewczyna ma w pseudonimie słowo „bitch”, jak może być aniołkiem? *śmiech* Chociaż, urodę to ma iście anielską… Ale ja nie o tym. Brzydka grafika, ale to nie Project Design, więc i tak masz plusa za to, że cokolwiek takiego się tutaj pojawiło *puszcza oczko* Wow, naprawdę pikantny i ostry tekst nam zaserwowałaś! Mogę z tego wyczytać dwie konkretne informacje – kochasz muzykę i jesteś niezłą kochanką! *łapie karcący wzrok od Mariah* Och, no! Przecież ja mam Nadyę! *śmiech* Niestety, nie jestem zachwycona. Owszem, czytało się to ciekawie, ale niewiele z tego wyniosłam o Tobie. Ot, kolejna historia o niczym. Miałaś mnie zainteresować swoją osobowością, a nie sprawnym językiem. Mogę Cię śmiało nazwać początkującą skandalistką – tylko tyle i aż tyle. Czekałam na jakiś zwrot akcji, nie wiem, coś, co kontrastowałoby z tym wybrykiem i postawiłoby Cię w ciekawym świetle – jako złożoną postać – ale się nie doczekałam.

Rafael Verga: ZASŁANIAM OCZY.  Nie kupię książki „Story of My Pussy”.

Terence: ZASŁANIAM OCZY.  Toleruję lesbijki, czasem nawet mnie podniecają, aczkolwiek ten artykuł i to na sam początek programu nie świadczy o Tobie najlepiej i naprawdę przebrnąłbym przez życie, bez wspomnieniu o smaku waginy Twojej “przyjaciółki”. Tekstowo jest do przebrnięcia, ale entourage woła o pomstę do nieba. Ever zaszkodziło to, że go nie miała, a Tobie dokładnie na odwrót.

Roksana DeWitt: SŁABO. Może jestem trochę staroświecka, ale taki rodzaj pokazania własnej osoby zdecydowanie nie należy do moich ulubionych. Po przeczytaniu tego siedziałam parę minut z takim grymasem na twarzy, jakbym zobaczyła latającą świnię. Nie mogłam wykrztusić słowa, bo nawet nie wiedziałam czy takowe istnieją, by to opisać. Mam ogromną nadzieję, ze to był jedynie niezbyt udany początek!

Mariah Carey: ZASŁANIAM OCZY. Spodziewałam się od Ciebie czegoś więcej. Myślałam, ze będziesz najlepsza ale po tej pracy nie mogę tego stwierdzić . Powodzenia z przyszłym zadaniem!

Kyle Mason

Kyle

Mariah Carey: Biografia? Znowu?

Audrey Horne: ZASŁANIAM OCZY . To samo pomyślałam – tylko nie kolejna biografia! *śmiech* Fajnie, że całość uświetniłeś miłą dla oka grafiką. Niestety, to wszystko wygląda jak wyciągnięte żywcem z Wikipedii, a nie całkiem o to chodziło – nie chcemy tu suchych, nudnych, szczegółowych informacji o Twoim życiu, dojrzewaniu czy karierze. Będę szczera – czytając ten tekst tylko czekałam, aż natrafię na coś, co mnie wybudzi z tej narastającej monotonii. Ciągle tylko jakieś liczby i nic nie znaczące w tym momencie tytuły… Wszystko mi się pomieszało, czytając kolejne zdanie zapominałam, o czym było poprzednie. No i kiedy już zdecydowałeś się na coś kreatywniejszego, ponownie dostaliśmy „plagiat” pracy Chelsea Bradshaw. Z tym, że u Ciebie jest jeszcze gorzej, bo mimo, iż literki rozpoczynają wyraz, to niestety są to tylko dla mnie puste słowa (o co chodzi z „miłość”? Przecież to nie jest cecha charakteru… Rozumiem jeszcze YOLO, bo może Cię jakoś opisywac, ale miłość?!). Jestem zawiedziona…

Rafael Verga: CAŁKIEM DOBRZE. Biografia jest w porządku, przynajmniej widać jakiś wysiłek włożony w pracę, czego nie mogę powiedzieć o reszcie uczestników…

Terence: CAŁKIEM DOBRZE. Wiesz co, Kyle? Niezmiernie się cieszę, że jesteś ostatnim uczestnikiem tego dnia, bo naprawdę się zmęczyłem. Na palcach jednej ręki mogę policzyć osoby, dzięki którym mój dzień nabrał jakiegokolwiek sensu. Szkoda, że ty do tego grona się nie zaliczasz. Postaw się na moim miejscu, czytając kolejną niezbyt ciekawą biografię, z samymi suchymi faktami. Dobrze, że chociaż jest o Tobie, bo zdarzały się już różne przypadki! *śmiech* Plusa jeszcze daję za schludność i wstawkę pt. “Co liczy się w moim życiu?”. Postaraj się w drugim odcinku, żebym nie usnął. Nie muszą to być od razu fajerwerki w tyłku, albo grono fajnych striptizerek, ale po prostu – zaskocz nas.

Roksana DeWitt: CAŁKIEM DOBRZE. Zrobiłeś jeden podstawowy błąd – podałeś nam praktycznie całego siebie na tacy, nie zostawiając żadnego pola do namysłu nad Twoją osobą. Dlatego mimo dobrego tekstu i elementów graficznych dostajesz taką a nie inną ocenę. Wierzę, że stworzenie takiej biografii do najłatwiejszych zadań nie należy, jednak czasami piękno tkwi w prostocie, w stworzeniu czegoś niewielkiego, a zarazem poruszającego. Pamiętaj o tym w przyszłości!

Mariah Carey: ZASŁANIAM OCZY. Przepraszam, to za biografię. A mam na nią awersję. Czekam na Twoje lepsze posunięcia! I bez skojarzeń *śmiech*

***

Mariah Carey: Oto była nasza urocza 12-stka *brawa* Teraz wszystko w Waszych rękach, drodzy widzowie. Opinie Oceniaczy tylko mają Wam pomóc w wyborze, a to kto odpadnie będzie tylko i wyłącznie zależne od głosowania4 osoby, które uzyskają najmniej głosów w ankiecie, zostaną ponownie poddani ocenie Oceniaczy i to oni wybiorą 2 uczestników, którzy nie pojawią się w następnym odcinku! Także warto walczyć o głosy! Ankieta zostanie zamknięta 28 stycznia 2014 o godz. 20. A ja dziękuję Wam za dzisiejszy udział i jestem ciekawa czy odcinek przypadł Wam do gustu. Kochajcie naszych debiutantów i nie zapominajcie o kupnie specjalnej koszulki z logo programu! Bądź w zgodzie z modą! Do zobaczenia w następnej odsłonie szaleńczego H&F!

Komentarzy 19 to “Hot&Famous S04E01”

  1. York 23 stycznia 2014 @ 21:36 #

    Faktycznie nie zrozumiałam zadania, ale dziękuję za oceny. :)

  2. Coco 23 stycznia 2014 @ 22:07 #

    trema zjadła mnie całkowicie, ale teraz będzie już tylko lepiej! ^,^

  3. Samuel Ivemey 23 stycznia 2014 @ 22:09 #

    Co prawda nie poszło mi najlepiej, ale obiecuję si poprawić, jeśli będę miał taką możliwość ;)

  4. David Carter 23 stycznia 2014 @ 22:09 #

    Philip, świetna robota!

    • Philip Carter 23 stycznia 2014 @ 22:19 #

      Sie wie, Carterowie mają to coś!

  5. Nathes 23 stycznia 2014 @ 22:10 #

    Przyznam, że zadanie kompletnie mnie przerosło i wręcz przeraziło. Główkowałem dnie i noce, jak mógłbym zaprezentować siebie z lepszej strony. Poprosiłem nawet o dodatkowy dzień na wykonanie zadania. Niestety pustka wciąż była jedynym towarzyszącym mi stanem… Następnym razem postaram się bardziej, zachęcam do głosowania!

  6. Anoushka 23 stycznia 2014 @ 22:17 #

    Tak czułam, że Crystal powali wszystkich na kolana! :D

  7. HYDE 23 stycznia 2014 @ 22:27 #

    Wielka szkoda że tyle osób zdecydowało się na zwykły tekst :(. Brawa dla Anoshki, która przynajmniej nadała swojemu ciekawą graficznie formę. Najbardziej efektownie wypadła Crystal – ale jestem pewien, że kolejne zadania pozwolą rozwinąć skrzydła każdemu z uczestników ^,^

  8. Joseph 23 stycznia 2014 @ 22:43 #

    Przyznam szczerze, że nie do końca trafia do mnie nowa forma oceniania. Zdecydowanie wolałem wersję z tradycyjną punktacją. Mimo wszystko bardzo dobra edycja i również poziom uczestników wysoki. Dobrze, że kupiłem ostatnio telewizor i będę mieć co oglądać!

  9. Samantha Beach 23 stycznia 2014 @ 22:43 #

    Brakuje mi jurorów, bo wydaje mi się, że całość była wtedy bardziej przejrzysta! No ale zobaczymy, jak oceniacze sprawdzą się na tle całego sezonu. Roksana jaka łaskawa, a myślałam, że Mariah nadal będzie najdelikatniejsza! Co do uczestników, to praca Cartera jest chyba najlepsza. Fajnie było też znaleźć nawiązania do Glorii i to w dwóch pracach! Mój głos wędruje do Samuela, bo to mój faworyt, a trochę nawalił. Najgorsza była chyba jednak Marilyn – masa powtórzeń, a York, mimo, że nie zrozumiała zadania, to chociaż wykazała się jakimś tam talentem pisarskim, chociaż pod tym względem najbardziej spodobała mi się Sullivan! Poziom nie jest taki zły, czekam na następne odcinki!

    • Philip Carter 23 stycznia 2014 @ 23:18 #

      Miło usłyszeć to od Beachanki! <3 Dzięki!

  10. Ivy Sullivan 23 stycznia 2014 @ 22:47 #

    Cóż, poziom jest niski w tym odcinku (z wyjątkiem kilku osób), ale na pewno będzie lepiej w kolejnych :3

  11. Gamma 23 stycznia 2014 @ 22:58 #

    Cudowny odcinek, czekam na kolejne zadanie, z którego postaram dać się jeszcze więcej! <3

  12. Mariah Carey 23 stycznia 2014 @ 23:03 #

    Dość długo zastanawiam się jak ma wyglądać nowa punktacja. Wyobrażam sobie to tak, że Oceniacze pokazują tabliczki z tymi słowami kluczami. A, że i tak nie ma to wpływu na eliminacje uczestników, więc uznałam to za dobry pomysł. A czy się sprawdzi, to zobaczymy. Między nami (Oceniaczami) jest taka umowa, ze KLASYKA to 5 p., WYŚMIENICIE to 4 p., CAŁKIEM DOBRZE – 3 p., SŁABO – 2 p., ZASŁANIAM OCZY – 1 p.
    Bo punktacja od 1-10 była za bardzo obszerna a mi zależało na konkretnej ocenie. No ale to początek. Może jeszcze wszystko się rozrusza i w końcu Wam przypadnie do gustu :)

    • Audrey Horne 24 stycznia 2014 @ 05:24 #

      Mi się podoba nowy sposób :)

    • Gamma 24 stycznia 2014 @ 09:40 #

      Tak właśnie myślałem, bo kiedyś trzeba będzie klasykę, wyśmienicie, całkiem dobrze, słabo i zasłaniam oczy przeliczyć na punkty, chociaż w przypadku finału! :D

  13. Theo Hutchcraft 24 stycznia 2014 @ 17:23 #

    Szczerze powiedziawszy to nie czytałem nawet tych biografii, co za nuda! Jedynie zainteresowała mnie ta od Anoushki i Gammy, ale chyba najbardziej spodobała mi się praca od Crystal Hade, wiedz, ze jestem twoim fanem!

  14. Brodka 25 stycznia 2014 @ 11:55 #

    Kochani moi przyszli muzycy, aktory, pisarze, czy też producenci. W dzisiejszych czasach Zwykła autobiografia bez większych, spektakularnych osiągnięć nie przejdzie. Musicie o tym pamiętać następnym razem! Co do samego odcinka – już na starcie mam kilku faworytów, aczkolwiek trzymam kciuki za wszystkich!

  15. Crystal Hade 28 stycznia 2014 @ 00:13 #

    Cieszę się, że moja praca przypadła Wam do gustu, na prawdę się starałam. Uwielbiam pracę Anoushki oraz Gammy, świetne jesteście dziewczyny <3

Dodaj komentarz