Hot&Famous S04E03

24 Lu

LOGO

Electra: Zdziwieni, że się tu widzimy? Powiedzmy, że moja genialność wzrosła do tego stopnia, że nawet Maryśkę wygryzłam z jej własnego programu! Teraz mogę już nawet stwierdzić, że jestem nie tylko królową skandali, ale też telewizji! *wyciągnęła sobie ze stanika dolary i zaczęła się nimi wachlować*. Zanim uczestnicy H&F będą mogli pozwolić sobie na to, co przed chwilą zrobiłam, muszą jeszcze trochę pomęczyć się w tym programie. Hajs w końcu z nieba nie spada. Każdy z nich przygotuje dzisiaj strój, w którym zaprezentuje swoje alter-ego! Czy kandydaci do zwycięstwa zawstydzą panie rywalizujące w Fashion Victim? Zaraz się przekonamy!

Electra: Dobra, żartowałam. Tak na poważnie, to poprowadzenie wstępu tego odcinka zostało mi tylko zlecone, chociaż jestem pewna, że mieliście już mokro w gaciach, że zostanę tu do końca! No, cóż, niestety nie, chociaż życzę wszystkim powodzenia. Czekają na mnie jeszcze gorętsze sprawy do załatwienia! *zabrała swojego chłopaka z widowni i uciekła z nim za kulisy*

Mariah Carey: Wielkie brawa dla Electry! Zrobiła naprawdę hot wejście! Miejmy nadzieję, że odnajdzie w końcu swojego Boga i pójdzie w ślady swojej mamusi. Ten moment na pewno przeszedłby do historii *brawa* A dzisiaj odcinek specjalny na cześć programu Fashion Victim! Uczestnicy H&F zostali stylistami i za momencik przedstawią nam  ubiór swojego alter ego! Jestem ciekawa, czy przed występem odwiedzili swojego psychoterapeutę…  Ale zanim przejdziemy do zadań chciałabym ogłosić smutną wiadomość *głośno wzdycha* Otóż z nami nie będzie już Rafaela Vergi. Wielkie podziękowania dla niego za wparcie i mam nadzieję, że jeszcze do nas kiedyś wróci.  *brawa* A teraz show time!

Kyle Mason

kmasonhf

Audrey Horne: CAŁKIEM DOBRZE ( 3 p.). Szczerze powiedziawszy wyglądasz jak hippis, więc Twój opis nie całkiem mi podchodzi. No i nie ma takiego stylu, jak lump – źle skonstruowałeś zdanie, chociaż wiem doskonale, o co Ci chodzi i co było Twoim zamiarem. Papieros nie do końca trafiony jak na mój gust. I tatuaże mnie rażą, a Twoje wytłumaczenie ich do mnie nie trafia. Twój lump wygląda na dość… dzianego, szczerze mówiąc, właśnie przez te tatuaże. Mogłeś napisać, że ten papieros to raczej niedopałek znaleziony na ulicy. Szkoda, że nie postawiłeś na jakieś bardziej stonowane czy brudne kolory – np. na szarą koszulkę. Ta czerwień w ogóle mi tu nie pasuje i ponownie kojarzy mi się z hippisami. Jest zbyt krzykliwie. No nie do końca Ci to wyszło tak, jak planowałeś. Przeciwieństwo jednak jest i to zauważalne już na pierwszy rzut oka. Za to duży plus!

Terence: WYŚMIENICIE (4 p.). Bardzo podoba mi się pomysł. Nie poszedłeś po łebkach i wyglądasz jak typowy menel. Myślę, że reszta uczestników, mimo wszystko, nie odważyłaby się pokazać ludziom w takiej odsłonie. Czegoś mi jednak trochę zabrakło, oczywiście nie wiem czego, ale po prostu pięć punktów to o punkt za dużo. Widać jednak, że się starałeś.

Roksana DeWitt: WYŚMIENICIE (4 p.) TAK! Takiego czegoś oczekiwałam – z młodego artysty, typowego kobieciarza i amanta filmowego stałeś się podstarzałym wokalistą, który wpadł w liczne nałogi z braku zainteresowania od swoich fanów. Te włosy, ten zarost, wszystko ma swoje miejsce, chwała ci za to. Myślę, że jest to jedna z lepszych prac tego odcinka. Może moje noty dziś są zawyżone, jednak mam dobry humor i powody ku temu, dla tego korzystajcie póki możecie *śmiech*

Mariah Carey: WYŚMIENICIE (4 p.). Bardzo podoba mi się Twoja stylizacja. Dobrze zrozumiałeś zadanie i je wykonałeś. I nie wyobrażam sobie żebyś tak na co dzień wyglądał *śmiech* Opis również przypadł mi do gustu. Rzeczowo i konkretnie wyjaśniłeś dlaczego akurat wybrałeś taki image.  Także wszystko jest poprawnie i jesteś coraz bliżej finału.

Anoushka

3Audrey Horne: SŁABO (2 p.). Nawet naturalna wyglądasz ślicznie *śmiech* Chociaż te usta chyba jednak maznęłaś delikatnie jakimś błyszczykiem, bo nie sądzę, by taki był ich naturalny kolor. Bardzo podoba mi się Twój zamysł, mimo iż moim zdaniem nie dość ostro przedstawiłaś tu przeciwieństwo swojej osobowości. Skupiłaś się raczej na tym, co by było, gdybyś nie była artystką – czyli nie pokazałaś nam niczego, co kontrastuje z Twoją osobowością, a po prostu kreację, która przedstawia zwykłą szarą myszę w zaciszu domowym. Nawet mi zdarza się tak czasem chodzić po domu. Miałam nadzieję, że zaprezentujesz się nam dzisiaj, hmm, no nie wiem… w kiczu na przykład. Tak jak mówię, podoba mi się Twój pomysł, ale moim zdaniem nie do końca trafia on w tematykę zadania. Bardzo, bardzo mi przykro, bo jestem tym w istocie oczarowana…

Terence: KLASYKA ( 5 p.). Bardzo dobry opis, ale jak zobaczyłem Cię z tymi bardzo oryginalnymi dodatkami (w życiu bym nie wpadł na coś takiego) to padłem. Podobnie jak Kyle, ty również dobrze zrozumiałaś zadanie, a profesjonalne podejście do niego toruje Ci pierwsze miejsce w dzisiejszym odcinku. Gratulacje.

Roksana DeWitt: WYŚMIENICIE (4 p.) Od zawsze kojarzyłam cię jako niezwykle elegancką i alternatywną artystkę, dlatego zaprezentowana przez Ciebie stylizacja idealnie obrazuje to, od czego stronisz. Znowu plus za oryginalny pomysł, bo tym razem ukazała nam się typowa kura domowa na studiach. W każdym odcinku znajdujesz w miarę wysoko w naszych ocenach, dlatego widzę cię naprawdę daleko w tym programie. Jeśli nie spoczniesz na laurach, to będzie bardzo, bardzo dobrze!

Mariah Carey: SŁABO ( 2 p.). Widzę, że powstały dwa obozy między nami. Ja dołączam się do Audrey i również nie jestem zachwycona Twoją stylizacją. Ubrałaś się zwyczajnie i tak naprawdę możesz tak chodzić na co dzień. To, że przyszłaś tutaj z mopem nie świadczy, że przedstawiłaś swoje alter ego. W końcu gwiazdy też czasem sprzątają swoje domy. Duży plus za opis. Bardzo mi się podoba i dlatego punkt dla Ciebie.

Ivy Sullivan

2u8bcat.jpg

Audrey Horne: CAŁKIEM DOBRZE ( 3 p.). Za ostatnie zdanie ucinam wszystkie punkty. Żartuję *śmiech* Fajnie, że postawiłaś na kicz, którego mi brakowało u Anoushki. Brakuję mi tu jednak czegoś więcej – może gdybyś zamiast topu zdecydowała się na, eee, naklejki na sutki? Sorry, nie wiem jak to się fachowo nazywa, ale ten element jakoś strasznie mi tutaj pasuje. Generalnie, coś mi tu nie gra. Szkoda, że nie postawiłaś tylko na skandal, bo wyszło trochę mniej ciekawie. A skandal nie musi wyglądać tanio i być zapakowany w różową lalunię. Doskonale obrazuje to przykład Lady Haly. Jednak to był Twój zamysł i ja doceniam go takim, jaki jest. Po prostu samo wykonanie mnie odrobinę zawiodło, bo przypomina mi pierwszy odcinek Meet the Beaches, dlatego mam wrażenie, że „gdzieś już to widziałam”. I sam opis również mi nasuwa skojarzenia z tym programem. A ja lubię pomysłowe prace. Poprawnie, no ale…

Terence: SŁABO ( 2 p.). Wiedziałem. Wiedziałem. Wiedziałem, że na pewno ktoś wpadnie na jakże oryginalny pomysł zrobienia z siebie tipsiary, blachary – whatever. Urzekłoby mnie to, gdyby Carter na to wpadł, bo wtedy byłoby komicznie *śmiech*, chociaż w sumie może bym zwymiotował na stół jurorski z wrażenia, a tego chyba by koleżanki i kolega obok nie chcieli. Już abstrahując od tego, że wybrałaś najbardziej oklepany schemat tego typu zadania, to jeszcze czuję się pominięty, bo puściłaś całusa w stroną Audrey, a nie moją. To, że jestem zajęty, nie znaczy, że nie chcę być adorowany! *smiech* Dobra, a teraz lista rzeczy, która mi się w Twoim zadaniu dzisiaj podobała. 1. Nogi. 2. Koniec.

Roksana DeWitt: CAŁKIEM DOBRZE (3 p.). Pomysł bardzo oklepany, ale jednocześnie bardzo dobrze wykonany. Twój grzeczny wizerunek ułatwił ci robotę przy tym zadaniu, ale z takich forteli trzeba korzystać. W tym odcinku ciężko mi dać niższą ocenę, bo poniekąd każdy wie najlepiej jaki image kreuje i tylko on jest w stanie przedstawić nam totalne przeciwieństwo. Jednakże Ivy muszę ci powiedzieć jedno – cały czas jedziesz na jednym poziomie, ani nie spadasz w dól, ani nie idziesz w górę, a na to czekam z ogromnym utęsknieniem.

Mariah Carey: CAŁKIEM DOBRZE (3 p.). Dzisiaj bardziej zwracam uwagę na opis i powiem Ci, że Twój przypadł mi do gustu. Było zalotnie, kokieteryjnie a zarazem trochę głupkowato. A więc adekwatnie do Twojej stylistyki. Jeżeli chodzi o sam ubiór to tu już gorzej. Pomysł był, z realizacją już był problem. Wydaje mi się, że coś nie tak jest z górą, może faktycznie jak byś założyła same gwiazdki to byłoby lepiej? No i ten różowy jest mdły więc całość nie prezentuje się dobrze. Jest lepiej niż u Anoushki i dlatego masz punkt więcej. Na przyszłość postaraj się być bardziej wyzywająca.

Gamma

HF3

Audrey Horne: KLASYKA  ( 5 p.). Wow! Trzeba Ci z pewnością przyznać jedno – wyglądasz olśniewająco. Super, że postawiłaś na czerwień i czerń, bo doskonale podkreślają styl femme fatale, na jaką się tu nieco wykreowałaś. Doskonałe przeciwieństwo – racja, nigdy w życiu nie skojarzyłabym Twojego pseudonimu z taką ekstrewagancją i przepychem. Wyglądasz jak żywcem wyjęta z czerwonego dywanu na rozdaniu Oscarów. Razi mnie tylko jedno. Kolor ust. Naprawdę widziałabym tutaj żywą czerwień. Zadanie spełnione. A ja? Cóż, jestem oczarowana.

Terence: SŁABO ( 2 p.).  Również ładny opis, dobra stylizacja. Zabrakło mi pomysłu. Jestem się w stanie założyć, że przy okazji jakiejkolwiek gali pokazałabyś się w podobnej odsłonie. Tak się nie chodzi na co dzień – wie to każdy, argument trochę z dupy. Spodziewałem się dzisiaj od każdego czegoś „WOW! W życiu bym nie pomyślał, że on/ona byłby/byłaby w stanie to na siebie nałożyć.”, a u Ciebie wyszło bardzo przewidywalnie.

Roksana DeWitt: CAŁKIEM DOBRZE (3 p.). Masz duży plus za opis. Tracisz jednak na tym, że twój image jest na tyle wszechstronny i zmienny, że ciężko do niego utworzyć tak oczywiste przeciwieństwo. Pomysł miałaś naprawdę dobry, jednak jestem w stanie znaleźć podobny styl w obu stronach Twojego wizerunku. Bardziej wygląda to jak próba zmiany imagu na bardziej dojrzały niż totalne odbicie lustrzane. Jednak za sam pomysł na komentarz otrzymujesz dodatkowy punkt!

Mariah Carey: CAŁKIEM DOBRZE (3 p.).  Widzę, że dzisiaj nie jesteśmy zgodni *śmiech* i każdy ma inny punkt widzenia. U mnie jest na odwrót. Otóż stylizacja bardzo mi się podoba, fajnie to wygląda i za to masz te punkty. Świetny pomysł. Ale do ostatniej chwili się wahałam i już miałam podnieść tabliczkę SŁABO. Dużym minusem jest niedbałość Twojego opisu. Błędy aż rażą mi po oczach! Powtórzenia w zdaniach typu: „zaprojektowała dla mnie wielka francuska projektantka”. Najgorsze z możliwych! I te literówki: „kopetówkę”, „merzenia”. Tragedia! Powstaje pytanie czy to jest właśnie Twoje alter ego?Może ma rację Terence, że nie. Ok, następnym razem już nie będę taka łaskawa.

Ever Wilson

1392574654-540

Audrey Horne: WYŚMIENICIE ( 4 p.). Świetny opis. Rzeczywiście wyglądasz jak szara myszka i z pewnością nie wyróżniałabyś się z tłumu, aczkolwiek czegoś mi tutaj brakuje. Może pieszczochy? Nie jestem do końca pewna. Masz podkreślone oczy, więc generalnie mimo wszystko brakuje mi tu pomalowanych, krótkich paznokci. Buty moim zdaniem nie do końca trafione – wybrałabym trampki lub zwykłe glany. Koszulkę zamieniłabym na taką z logo jakiegoś zespołu – bardziej stereotypowo chyba by się już nie dało *śmiech* Zły materiał na spodniach. Takie najzwyklejsze, przetarte jeansy bardziej by tu pasowały. Tak, chyba właśnie te rzeczy mi tu nie do końca pasują. Włosy bym zamieniła na jakiś kucyk, a nie kok, bo koki były ostatnio modne i trendy, i wcale mi się przez to nie kojarzą z metalówami itp. Ale zamysł fajny i konkretny. Niestety, całość nie do końca do mnie trafia. Może dlatego, że sama taka byłam jako szesnastoletnia dziewczyna i mam określone spojrzenie na ten świat. Jednak spełniłaś warunki zadania, pokazałaś coś innego, niż Twoi poprzednicy, a wykonanie jest na wysokim poziomie. A mój zamysł i proponowane zmiany? Cóż, to Twoja wizja, nie moja.

Terence: CAŁKIEM DOBRZE ( 3 p.). Po raz kolejny od Ciebie opis z najwyższej półki, ale to co najważniejsze – zwyczajnie zawodzi. Skoro chciałaś pokazać mroczną stronę siebie, miałaś ogromne pole do popisu. Widzę w głowie makijaż a’la panda, gotyckie suknie, glany, a u Ciebie zwyczajny brak szaleństwa. Spokojnie przeciętna nastolatka mogłaby to założyć i przechodnie przeszliby koło niej obojętnie.

Roksana DeWitt: CAŁKIEM DOBRZE (3 p.). Jak zobaczyłam treść zadania to czułam, że któryś z uczestników stworzy zbuntowaną nastolatkę, nie pomyliłam się. Wiem, że taka forma jak najbardziej pasuje do Twojego image’u, jednak czasami trzeba jakoś łamać konwenanse i odchodzić od stereotypów. Ocenę sporo podciągnął ci opis, gdyż zawarłaś tam odpowiednie antonimy, który uargumentowały wybór stylizacji. Nie jest źle, ale mogło być lepiej. Tak czy siak, wiem że jeszcze mi pokażesz, że stać cię na naprawdę wiele!

Mariah Carey: SŁABO (2 p.). Podobna sytuacja co u Anoushki. Świetny opis ale strój nie powalił mnie na kolana. Nie do końca widzę powiązanie pomiędzy tym co napisałaś a przedstawiłaś. Rzeczywiście, widzimy szarą myszkę ale ja ją inaczej sobie wyobrażam. Mocny makijaż i nienaganna fryzuje nie synchronizuje się z całością ubioru i jego ideą. Coś tu mi nie gra.

Crystal Hade

LqKJ

Audrey Horne: SŁABO (2 p.). Sporo z Was mówi o swoim stylu – elegancki, ze smakiem. Trochę szkoda, bo Wasze przeciwieństwa są przez to do siebie nieco podobne. Co do Twojego stroju… Szczerze mówiąc, nie jestem do końca przekonana. Uch, widzisz… Z jednej strony chciałaś przedstawić nieco stereotypową, a z pewnością głupiutką blondynkę. Z drugiej – jak zobaczyłam Twój strój po raz pierwszy byłam pewna, że pokazujesz nam raperkę. Zadziorna fryzura, pełno biżuterii, sportowe buty, mały tatuaż i tak dalej, i tak dalej… Opisałaś coś zupełnie przeciwnego. Brak mi tu chociażby różu. Czerwone usta? Też raczej odpadają do takiego opisu. Ciężki łańcuch na szyi… Nie, to wszystko mi nie pasuje. Nawet sportowa blondi by się tak raczej nie ubrała – prędzej postawiłaby na puchaty, różowy dres. Czarne pazury i ogólnie stonowane kolory też Cię nie ratują. Jako Twoje przeciwieństwo – świetnie. Ale opis i pomysł zupełnie nie zgadza się z tym, co zobaczyłam… Dlatego nawet nie wiem dokładnie, co chciałaś nam pokazać. Przykro mi, Ivy była lepsza.

Terence: CAŁKIEM DOBRZE ( 3 p.). Za mało cycków! *śmiech* Całość i tak wygląda dość wulgarnie, więc OK, jestem w stanie Ci wybaczyć. Zapewne masz świadomość, że nie pokazujesz nam dziś nic odkrywczego. Jednak opis z wyglądem jest bardzo zgodny i czytając najpierw tekst, tak sobie Ciebie wyobrażałem, więc przynajmniej pod tym względem się wszystko zgadza. Po raz drugi nie podniosłaś poprzeczki jaką sobie postawiłaś w pilocie. I to mnie martwi.

Roksana DeWitt: WYŚMIENICIE (4 p.). Zacznę od tego, że naprawdę bardzo podoba mi się stworzona stylizacja. Sama pewnie bym takiej nie założyła, ale jest naprawdę ciekawa, a elementy przemyślane i starannie dobrane. Myślę, że jest to dobry pomysł na image typowo dance’owej gwiazdy. Udało ci się jednocześnie stworzyć to, co napisałaś w komentarzu – alter ego delikatnej i subtelnej dworskiej panienki. Zaliczyłaś progres po ostatnim zadaniu, wracasz do formy – oby tak dalej!

Mariah Carey: CAŁKIEM DOBRZE ( 3  p.). Wszystko do siebie pasuje i ma ręce i nogi. Może Twoja stylizacja nie będzie mi śniła się po nocach ale zrobiłaś ją z pomysłem i wszystko Ci się udało. Tylko brakuje mi tego czegoś.. tego X factora!

Samuel Ivemey

5VD4

Audrey Horne: WYŚMIENICIE (4 p.). Jedna z najlepszych prac tego odcinka! Już od pierwszej chwili doskonale czuję to, co chciałeś nam dzisiaj przekazać. Na dodatek nie powieliłeś schematu, mimo iż byłeś kolejną osobą mówiącą o sobie – elegancki, schludny, stonowany. Idealnie pokazałeś swoją stylizacją to, co mogłam przeczytać w opisie. Efekt przeciwieństwa został uzyskany, choć brakuje mi tu krzykliwych kolorów – no wiesz, skoro już tak staramy się zwrócić na siebie uwagę i jesteśmy trendy, to stawiałabym na spodnie w jakimś wyrazistym, może neonowym kolorze. To właściwie jedyna rzecz, do jakiej mogę się przyczepić. Brak wyrazistych, jaskrawych kolorów. Niestety, jest to dość spory minus. No i nie do końca rozumiem, po co Ci ta broda.

Terence: CAŁKIEM DOBRZE ( 3 p.) Dobrze, że nigdy nie przyszło mi na myśl ubieranie najbardziej rurkowatych rurek jakie były w sklepie. Wyglądasz w nich okropnie. *śmiech* Podoba mi się rozkład hipsterstwa na czynniki pierwsze, przejrzałeś ten styl na wylot! I na tym koniec zaskoczeń i niewątpliwych plusów.

Roksana DeWitt: CAŁKIEM DOBRZE (3 p.). Cieszy mnie fakt, iż zamiast iść w kierunku stylizacji metalowych czy mocno rockowych, co z reguły uznaje się za przeciwieństwo elegancji, poszedłeś w stereotypowy look hipstera. Dobrze ukazałeś to, co chciałam zobaczyć – beże, brązy i stonowane barwy zamieniłeś na wybuchową mieszankę fioletu, czerwieni i innych kolorów od razu rzucających się w oczy. Niestety, zadanie modowe to czysto moja brożka, dlatego muszę się do czegoś przyczepić – zabrakło mi odrobiny szaleństwa w Twojej outficie, po słowie hipster wyobraziłam sobie dokładnie to, co pokazałeś. Pamiętaj, jeśli chcesz zajść wysoko to musisz zaskakiwać!

Mariah Carey: KLASYKA ( 5 p.). Nareszcie mogę Ciebie pokochać! Po Twoich słabych odcinkach w końcu pokazałeś, że jesteś wart mojej uwagi! Może maksymalna punktacja jest z mojej strony przesadzona ale skoro mi się wszystko podoba to po co się czaić?  Opis konkretny, z lekką nutą wazeliny *śmiech* a ubiór jest uzupełnieniem tego co napisałeś. Wszystko śmiga jak należy. Brawo!

Philip Carter

1393015544-540

Audrey Horne: WYŚMIENICIE ( 4 p.). Gdybyś tylko zmienił ten głupi wyraz twarzy *śmiech* Tak, wiem, wiem co zaraz powiesz – tak wyglądasz i koniec! Ale naprawdę ciężko traktować to poważnie. Generalnie powiem, że wszystko mi tu pasuje i udało Ci się uzyskać efekt kontrastu, ale jedna rzecz mnie niestety niezadowala… Koszulka. Wybrałabym coś bardziej nerdowego. Wiem, wiem, to jest taki schludny nerd, poukładany i w ogóle, ale naprawdę myślę, że fanatyk gry w szachy wolałby coś mniej formalnego do szkoły. Jednak jest to tylko moja osobista teoria, a Twoja mi się i tak bardzo podoba, tylko strój jest przez to nieco nudny i mniej „wyrazisty osobowościowo”, że tak to ujmę – bo nie tylko kujoni się tak ubierają, ba, bardziej mi się to kojarzy z jakąś galą i czerwonym dywanem.

Terence: WYŚMIENICIE ( 4 p.) . Podobnie jak Anoushka, postanowiłeś nie skupić się tylko na sobie, ale na tym co jest wokół Ciebie. Za to ogromny plus. Nie daję ci standardowej oceny jaką mam Ci w zwyczaju dawać, ponieważ dziś nie widziałem spójności między opisem, a Tobą. Tekstowo prezentujesz nam się jako „sucza number łan”,a wizualnie wyglądasz jak typowy nerd. A z tego co miałem okazję ci poznać, w rzeczywistości chyba nie jesteś ani jednym, ani drugim. Bynajmniej nie w takim stopniu. Wydaje mi się, żem chciałeś przedobrzyć i to Cię odrobinę zgubiło. Nadal jednak bardzo dobrze prezentujesz się na tle grupy i to zadanie mnie wcale do Ciebie nie zraża. Wciąż jest na należytym poziomie.

Roksana DeWitt: WYŚMIENICIE (4 p.). Tym razem zdobyłeś moje serce nie tyle samą stylizacją, co opisem. Lubię taki przekąs, ironię i kpinę zamkniętą w kilku zdaniach. Czytałam to i miałam typowego banana na twarzy. Jeśli nie będziesz z tym przesadzał to naprawdę masz spore szanse na dobry wizerunek, który z pewnością przejedna sobie miliony. Teraz tylko trzymam kciuki, by ci się nie podwinęła noga, bo idziesz jak burza!

Mariah Carey: CAŁKIEM DOBRZE (3 p.). Oj Philip, Philip…. I co ja mam z Tobą zrobić? Wiesz, że byłam o krok od pokazania SŁABO? Kochany, nie urzekłeś mnie. Ok, fajnie wszystko zrobiłeś, postarałeś się, napracowałeś, stylizacja wygląda super, opis również ale…. moim zdaniem nie trzymałeś się tematyki zadania. Bo właśnie taki jest Twój image na co dzień. Bo taki jesteś… grzeczny, ułożony. I nie przekonałeś mnie, że jest inaczej. Jednak muszę być sprawiedliwa i jeżeli innym podwyższyłam ocenę to Tobie również. Ale to już ostatni raz.  Jednak i tak się lubimy, c’nie?

***

My tu gadu gadu, chińczyków coraz więcej a uczestnicy czekają na podsumowanie odcinka. Zobaczmy kto tym razem ma najlepszą stylizację:

1. Kyle Mason (15 p.)
1. Samuel Ivemey (15 p.)
1. Philip Carter (15 p.)
2. Anoushka ( 13 p.)
2. Gamma (13 p.)
3. Ever Wilson ( 12 p.)
3. Crystal Hade (12 p.)
4. Ivy Sullivan ( 11 p.)

Mariah Carey: I kto by pomyślał, że dzisiaj będą błyszczeć Panowie! Ich stylizacje powaliły na łopatki ubiory Pań *brawa*. Jeżeli Wy, drodzy Widzowie, macie swojego faworyta/tkę to zagłosujcie na niego/nią w ankiecie! Po tym odcinku odpadnie aż dwóch uczestników a więc każdy Wasz głos jest na wagę złota! Głosowanie będzie trwało do 2 marca 2014 do godz. 20. I nie zapomnijcie wybrać się do Hollywood Boulevard aby podziwiać gwiazdy naszych przyszłych sław! Do zobaczenia już niebawem! Pa.

Komentarzy 6 to “Hot&Famous S04E03”

  1. Audrey Horne 24 lutego 2014 @ 23:59 #

    Wybór Electry był logiczny, a i tak nikt na nią nie wpadł… Dobry ruch, Mariah 8)

  2. Samuel Ivemey 25 lutego 2014 @ 00:03 #

    Dziękuję bardzo za oceny, nie spodziewałem się 1 miejsca. Gratulacje dla wszystkich!

  3. Ivy Sullivan 25 lutego 2014 @ 00:03 #

    Raz na wozie, raz pod wozem! Odcinek jak zawsze świetny, wszystkie stroje bardzo mi się podobają :D

  4. Crystal Hade 25 lutego 2014 @ 00:26 #

    Anuszka, w blondzie ci do twarzy!

  5. Mason 25 lutego 2014 @ 08:42 #

    Jestem w szoku! Nie spodziewałem się 1. miejsca! :O

  6. Ever Wilson 25 lutego 2014 @ 15:31 #

    nie poszło mi aż tak źle, jak myślałam! najbardziej podoba mi się chyba praca Samuela, ale w sumie poziom wysoki! plus opis Philipa, padłam! XD

Dodaj komentarz