Fashion Victim S07E09

2 Paźdź

melogo

Na ekranach pojawia się przemówienie Ronalda Reagana z 1987 roku sprzed bramy Brandenburskiej. Wideo przerywane jest co chwilę migawkami z aktualnych wiadomości ze świata, które dotyczą wszelkich przestępstw narkotykowych, morderstw, porwań, wojen i przekrętów politycznych. Całą scenę spowija ciemność, gdy prezydent wypowiada pamiętne słowa ‚tear down this wall’. Wtem rozbłyska różowy neon z napisem „Meet Me In Miami„. Zapalają się światła, oczom widzów ukazuje się scena przystrojona na wzór ulicy ‚Ocean Drive‚. Wtedy też zaczyna się piosenka o tym tytule i na skuterze wjeżdża Lauren Lickstep ubrana w czarny kostium kąpielowy z hasłem ‚Sex On The Beach‚. Artystka dołącza do chórków i zaczyna śpiewać refren piosenki. Po około dwóch minutach stopniowo zaczyna się zmieniać kolorystyka świateł, ciepłe kolory przechodzą w zimne. Zmysłowe tancerki schodzą ze sceny, a ich miejsce zajmują tancerze. Jedni z nich ubrani są w drogie garnitury, inną występują w łachmanach. Lauren (przebrana już w prześwitujące, złoto-czarne body) zaczyna śpiewać kolejny utwór, „Junkshow„. Na telebimie pojawia się kontrowersyjny materiał wideo, na którym można zobaczyć narkomanów, którzy przeżywają tzw. delirium spowodowane odstawieniem narkotyków. Następuje przerwa muzyczna, kiedy to Lickstep voguinguje wraz z całą grupą taneczną. Po chwili wsiada do białej limuzyny, a swój występ kończy słowami ‚U MAD? TO BE CONTINUED‚ i zjeżdża ze sceny. lauren-live

b6dd67f1c69fbf226f0ac1dc5953c91532a6cacc

Electra: Dziękuję za wspaniały występ, Lauren! Jej nowy album, Heatwave, jest już dostępny w sprzedaży i możecie go sprawdzić właśnie tutaj! A was witam w wielkim finale Fashion Victim. Już wkrótce dowiemy się, która z zawodniczek wygra siódmą edycję najmodniejszego show w tym (i ubiegłym, hehe) sezonie!

Dzisiaj Mevaeh i Tris Merit zmierzą się w trzech konkurencjach. Dziewczyny ocenię ja, Dock Burret, Harajuku Bitch oraz – w każdym zadaniu – inny juror specjalny! Czyż to nie brzmi ekscytująco?! Ok, czas na pierwsze wyzwanie. Uczestniczki miały przygotować stylizację na damę, a także obowiązkowo użyć w nich załączonych (białe perły, granatowa spódnica, buty) elementów. Jak im poszło? Sprawdźmy!

tris

Projekt Lady to zupełne nie moje klimaty. Damą nigdy nie byłam i nigdy nie będę. Przecież to niegrzeczne dziewczynki mają raj na ziemi, co nie? Wybierając poszczególne ubrania do tej stylizacji byłam jak ślepy we mgle i, przyznaję się bez bicia, sama nie jestem pewna końcowego efektu. No, ale nic lepszego w tym kierunku nie potrafię wymyślić. :C

tris_merit_dama

Harajuku Bitch: Liczę na to, że dzisiaj zaserwujesz nam trysk, ale niestety jeszcze nie teraz, nie tym strojem. Myślę, że skoro inspiracją ma być Projekt Lady to z pewnością brakuje blazera. Może nawet szalika ubranego w ciepły dzień, w końcu to część stroju. Ogólnie widzę w tym stroju jakąś asystentkę, na przykład na planie tego programu, którą mogłabym zwolnić za brzydkie buty. 6/10

Dock Burret: Zacznijmy od tego, że mój producent powiedział mi, że muszę schudnąć do nowej płyty, bo to nie jest biznes porno, tylko świat muzyczny. Po ostatnich teledyskach Perry ta granica chyba zrobiła się naprawdę cienka. Więc jestem głodny i wkurwiony. Twój kilkuzdaniowy opis do mnie nie przemawia, a zwłaszcza ten emotikon. KURWA EMOTIKON W FINALE??!?!!?!? TO JEST DISGRACE I NIE MÓWIĘ TU O TEJ SUCE VANDERBILT!!! Wyglądasz jak sekretarka. Nie czuję się na siłach na trysk po twojej pracy, a w mojej profesji nie wróży to dobrze. 5/10

Electra: Czy opis napisała ci Saszan? Bo to mniej więcej ten sam poziom. Na finał, zważając na TRUDY TEGO SEZONU, wybrałam wam całkiem proste zadania, ale to znaczy, że miałyście mnie zaskoczyć i nie oddawać mdłych prac. A to jest mdłe i po prostu nudne. Nie jesteś damą na miarę finału, nie jesteś damą na miarę niczego, czego oczekiwałam. Dostaniesz 4/10 tylko za to, że uwolnisz moje oczy od tego paskudnego widoku!

Lady Rozenek: Kochanie, to nie ty tu ustalasz zasady. Nie interesuje mnie, że nie jesteś damą na co dzień, przyszłaś chyba do programu po to, by coś w sobie zmienić, przejść jakąś przemianę. Twoja postawa mi tego nie pokazuje i nie wiem, na ile to co robisz jest prawdziwe i szczere. Ubiór jest odpowiedni, jednak twój makijaż nie krzyczy ‚lejdi’. Godzinę temu go z ciebie zmywałam, a ty znów nałożyłaś tę smołę? Przykro mi. 5/10 i lepiej nie mówi do nie teraz.

meva

W związku z tym, że dzisiaj przypadło mi być damą, a jak powszechnie wiadomo – damy zobowiązują pewne normy związane z ich ubiorem. Tak więc w skład dzisiejszego mojego outfitu wchodzi: biała, bawełniana koszula (zapinana oczywiście, aż po samą szyję!), granatowa spódnica do kolan, marynarka pod kolor i rzecz jasna, czarne buty z srebrnymi detalami, białe perły i kolczyki również koloru granatowego, które stanowią dopełnienie całego eleganckiego ubioru. Aby być 100% damą postawiłam na subtelny makijaż, a także spięte włosy.

afwv

Harajuku Bitch: Trysk mogłaby być twoją sekretarką w swoim stroju, a ty mogłabyś być dyrektorką podstawówki w swoim kompleciku. Bardzo przyzwoicie i zachowawczo, więc zadanie wypełnione. Jestem jednak znudzona, ale trudno was winić za słabe ubrania kiedy to nie wy układacie zadania. 7/10

Dock Burret: Bardzo zachowawczo. Nie mam zielonego pojęciu o byciu damą, chociaż mam doświadczenie w chodzeniu z kijkiem w dupie, więc chyba mam skąd zaczynać swoją drogę. Nie wiem, Lady Merit wyglądała chyba lepiej od ciebie. Ten żakiet nie komplementuje cie wcale. Zamknął ci jakieś drzwi. Jeszcze nie wiem jakie, ale jakieś na pewno. No bo z pewnością żadnych ci nie otworzy. 3/10

Electra: Dla mnie, wyglądasz jak żywcem wyjęta ze szkoły Lady Rozenek! Mimo wszystko, jak wspomnieli moi poprzednicy, jest zbyt zachowawczo. Dama nie musi być nudziarą, a obie wyszłyście chyba z takiego założenia. Za mało szaleństwa, niepotrzebnie się go wystraszyłyście. A przecież nie kazałam wam przebierać się za Aguilerę, żeby bać się zadań, hihi. P.S. Wyglądasz, jakbyś miała tłuste włosy. Za przypomnienie mi o istnieniu Dity ucinam punkt. 6/10

Lady Rozenek: Bardzo mi się podoba. Tam, gdzie inni widzą nudną pensjonarkę, ja widzę młodą damę, która szanuje samą siebie. Zazwyczaj widzę od ciebie ubrania bardzo tanie i prowincjonalne, ale dzisiaj naprawdę się postarałaś. Naprawdę nie ma nic złego w przyzwoitym prowadzeniu się. Jedynie te kolczyki trochę gryzą mi się z perłami, no ale przynajmniej ich nie zapomniałaś. 7/10

Electra: Po pierwszej konkurencji na prowadzenie wychodzi Mevaeh z 23 punktami! Tris, która zdobyła 20 punktów,  powinna się bardziej postarać! Czy pomoże jej w tym zadanie, w którym musiała przygotować swoją wymarzoną stylizację ślubną?

tris

Nigdy nie myślałam o tym, jak ma wyglądać moja wymarzona ślubna kreacja. Teraz, przygotowując takową na finał FV, doszłam do wniosku że musi być połączeniem tradycji z nowoczesnością. Właśnie dlatego wybrałam krótką, seksowną sukienkę, która w połączeniu z długim welonem wygląda po prostu bosko! W mojej ślubnej stylizacji nie może oczywiście zabraknąć czegoś nowego, starego, pożyczonego i niebieskiego. Jeśli chodzi o to pierwsze – było ławo. Jednak przy czymś starym zatrzymałam się na dłużej, ponieważ nie mogłam znaleźć czegoś, co by pasowało do mnie i do mojej stylizacji. Wreszcie po długich poszukiwaniach, gdy już niemal się poddałam, znalazłam ten piękny delikatny naszyjnik, który należał do mojej babci. Szpilki pożyczyłam od najlepszej przyjaciółki, a jeśli chodzi o coś niebieskiego… myślę że dostęp do tego widoku zostawię dla pana młodego!xD

tris_slub

Harajuku Bitch: Mogłabym powiedzieć, że to strój w stylu „when you a bride but still a hoe” ale mój ślub z Rafaelem odbył się w ogrodzie za moim domem i ludzie przyszli w strojach kąpielowych, więc nie mam moralnego gruntu, na którym mogłabym to osądzać. Właściwie w czymś podobnym Carrie Bradshaw wzięła swój ultrakrótki ślub z moim mężem. Ten makijaż jest okropny, strasznie mocny i mam wrażenie, że bierzesz ślub w Vegas. Może to twój motyw, nie wiem, bo ani opis ani zadanie niczego nie określa, więc mamy bardzo luźny i niewymagający finał. 5/10

Dock Burret: Kurwa, ty chyba lecisz ze mną w chuja. Mam nadzieję, że Jaszczurka Beach wyemituje twój opis, bo ty znowu wysyłasz mi emotikonkę. Czy to jest Facebook? Nie, to jest WonderTV, tu się rodzą gwiazdy, a ty sama kopiesz sobie grób. Te buty są jak dwa toporne powerbanki do iPhona 4, który wepchnęłaś w ten bukiet. To nie wygląda tak bosko, jak opisałaś. Mam nadzieję, że twój trzeci strój poprawi mi nastrój. 4.5/10

Electra: Gdybym była typem basic bitch z poprzednich dekad, które starały się być sławne dzięki swojemu językowi, wątpliwej inteligencji i niemoralnemu stylu bycia (czyli podążały drogą do sławy, którą wydeptała im moja matka, ale nikomu to nie wychodziło, jak jej), to pewnie wzięłabym w tym ślub. Mam nadzieję, że wiesz jednak, iż mówię tu o osobach pokroju Sarah Verille i innych beztalenciach, których nazwiska przeminęły wraz z kolejnymi stronami DW (i których już nikt nie pamięta)… A to niestety powoduje, że ten strój można ocenić jedynie tak miernie, jak kariery wyżej wspomnianych pań. Aż chce się zaśpiewać – „ale to już było”… 3/10

Brooke Logan: Wyglądasz gorzej, niż ja na moim szóstym ślubie z Ridgem. To wygląda jak coś, co mogłaby dla nas zaprojektować Taylor, ale ta histeryczka straciła swoje wyczucie stylu przy drugiej śmierci. Ta stylizacja jest bardzo dziewicza, a obie wiemy, że dziewicą nie jesteś od dawna. Potrafię to wyczuć na kilometr. 5/10

meva

WEDDING TIME! Dzień ślubu to niewątpliwie wyjątkowe wydarzenie, w szczególności dla kobiety, która przeważnie ma zamiar wyglądać jak prawdziwa księżniczka w tym dniu. Ja dzisiaj postawiłam na białą suknie, z jednej strony jest prosto i klasycznie, a z drugiej – odważnie. Gorset z dużym dekoltem składa się z materiału, przypominającego kwiaty, a rękawy zawierają koronkę z podobnym wzorem do gorsetu. Dół sukienki został stworzony z delikatnego tiulu, przez który prześwitują całe nogi panny młodej, w tym przypadku mnie. Look został dopełniony wysokimi cielistymi butami, tiulowego welonu, a także diamentową biżuterią. Nie obyło się oczywiście bez idealnego makijażu i świetnie ułożonej fryzury.

drsy

Harajuku Bitch: Umówiłyście się na ten motyw „bride but still a hoe”? Ty może zakryłaś trochę więcej, ale za półprzeźroczystą firaną, więc nie zyskałaś wcale na skromności. PUNKTY, PUNKTY, PUNKTY za ten pierścionek!!! Włosy i makijaż odpowiednie. Dlaczego mam wrażenie, że zaraz zerwiesz dolną połowę i zaczniesz lubieżnie tańczyć? 6/10

Dock Burret: Brakuje tylko, żeby zza majtek zaczęła się uśmiechać do widowni twoja wagina. Już teraz mogę powiedzieć, że da radę dopatrzeć się, jak twoje biedne wargi wykrzywiają się w jakimś grymasie niezadowolenia i nie mówię tu o tych na twojej twarzy. Patrzę na ciebie i mam ochotę iść do kościoła i zrobić to brakujące bierzmowanie, do którego nigdy nie podszedłem. To coś na szyi wygląda jak tani choker, który ktoś wykąpał w drogim metalu, żeby nie wyglądał tandetnie. Widzę, że twoje sutki, które tak lubieżnie zaprezentowałaś, są podekscytowane. Ja trochę mniej. 5/10

Electra: Chyba każdy, kto cię trochę zna, wiedział, że będziesz w ten dzień wyglądać jak dziwka i dopóki nie zobaczyłam, że cały dół ci prześwituje, miałam udawać zdziwioną, iż jest inaczej. Mimo wszystko, prezentujesz się bardzo dobrze, chociaż obrożę bym sobie darowała. Zjebała cały efekt. Całość skontrastowałabym też czerwoną szminką, jesteś za bardzo brązowa na twarzy i nie chcę brzmieć jak rasistka, bo znowu pójdę do pierdla za wytykanie czegoś jakiejś brudasce. 7/10

Brooke Logan: Nie wiem, co sądzić. Ta shmata na pewno nie pochodzi z Forrester Creations, może jakiś minionek Sally Spectry wydala się na jej dziedzictwo i coś takiego ci wymyślił. Wywaliłaś cycki i pokazałaś tyłek. Pani Rozenek przed chwilą chwaliła cię za bycie Lady, a tu takie coś. Nie zatrudniłabym cię. Zgodzę się z Harajuku, że pierścionek kradnie cały program. 6/10

Electra: Tym razem Mevaeh zdobyła 24 punkty, a jej koleżanka 17.5! Czas na ostatnie zadanie, czyli strój w stylu BOHO – interpretacja dowolna!

tris

Styl boho wydawał mi się łatwą sprawą… Do czasu gdy musiałam zabrać się wreszcie za stylizację. Nie mam za grosz pomysłu jeśli chodzi o opis. Czym się inspirowałam? Zdjęciami ludzi z Coachelli, bo jak dla mnie to największy zbiór osób ubranych w tym właśnie stylu. Nie powiem, że boho mi się nie podoba, bo bym skłamała. Jednak nie czuję się zbyt dobrze w takich ciuchach…

tris_boho

Harajuku Bitch: Uparłaś się na ten ciężki makijaż. Nie wiem czy Timbalandy są boho, ale wątpię. Ostatecznie, jest poncho, wianek ze stokrotek i warkocz, więc jakieś stereotypy włączyłaś w strój. Niestety, w tym finale nie wydarzyło się nic wartego trysku, ale biorąc pod uwagę jak powstawał ten sezon, należy was obie pochwalić, że dotrwałyście końca. Z racji tego, że zadanie polega na ubraniu się jak hippie idiotka, dam 6/10.

Dock Burret: WE WERE ROOTING FOR YOU, WE WERE ALL ROOTING FOR YOU!!! To twój najlepszy strój dzisiaj, a nawet i on mi się nie podoba. Ja i Jessica pokładaliśmy w tobie ogromne nadzieje od samego początku tego programu. Nawet nie wiesz, ile spermy się przelało na porno zakładach, gdzie stawialiśmy na ciebie. Czy ty zdajesz sprawę, ilu mężczyzn spuściło się, bo oczekiwało, że to wygrasz? Teraz mam wrażenie, że to zmarnowane plemniki, które mogły stworzyć nowych prawicowych obywateli. Chcę zagłosować na PiS. Rozczarowałaś mnie dzisiaj swoją postawą. Bierz 6.5/10 i znikaj mi z oczu, bo chce mi się płakać.

Electra: Lubię boho za niestandardowe połączenia i cieszę się, że widzę je u ciebie. Zgodzę się z Dockiem, to twoja najlepsza praca dzisiaj, ale… To finał. Spuszczałam się nad konkurencjami dla was przez cały sezon, a kiedy spuściłam z tonu i dałam wam łatwiznę, w której możecie szaleć i bawić się zadaniami, WY NIE ZASKOCZYŁYŚCIE NICZYM… To naprawdę smutne. 7/10

Joanna Krupa: Kochania ty mi powiedz pls, czy ty w ogóla chczesz tu być? Czy ty jesteś willing to fight? Bo twoje outfits mówią mi jedno, ale twoja attitude to już zupełnie inna szprawa. You gotta believe in yourself and own it, bo twoje insecurities kiedyś cie naprawde pojedzą do końca i wtedy będzie nieciekawie. A wyglądasz naprawdę bardzo fajnia, gratulacja!! 8/10

meva

Styl boho to zdecydowanie nie moje klimaty. Jednakże, przygotowując look skrupulatnie dobierałam wszelkie ubrania, czy też dodatki, aby faktycznie – chociażby w minimalnym stopniu – ludzie, patrząc na mnie mieli skojarzenie z owym stylem. Tym razem postawiłam na krótkie włosy, które ozdabia pleciona opaska. Oprócz tego na śnieżnobiałą, szeroką bluzkę, wpasowującą się w boho, koronkowe szorty, kolorowe buty z frędzelkami, oraz przewiewną, długą narzutkę na ramiona pod kolor butów, która stanowi przełamanie białych elementów. Okulary wraz naszyjnikiem, z tzw. “łapaczem snów” mają za zadanie dodać “uroku” całej stylizacji. Do tego wszystkiego dochodzi nienaganny makijaż z pasującymi szczegółami do kreacji.

baab

Harajuku Bitch: Muszę powiedzieć, że naprawdę mi was żal, bo zadania dzisiaj są wyjątkowo mdłe, więc staracie się jak możecie. Boho to też nie moja bajka, ale ty poszłaś już trochę w stronę rdzennej Ameryki. Te idealnie wyprasowane włosy też nie krzyczą za bardzo boho, więc kończymy na 4/10.

Dock Burret: Och, styl boho to nie twoje klimaty, ble ble ble, a co to są twoje klimaty? Brudna striptizerka? Aktorka porno? Czy może wywalanie balonów w prześwitujących sukienkach i nazywanie tego glamour? Tutaj jesteś na podobnym poziomie bycia delusional, bo wrzuciłaś na siebie byle gówno i nazwałaś to boho. Między bogiem a prawdą, to boho mniej więcej tyle znaczy, ale tutaj ci to średnio wyszło. 4/10  

Electra: Ja nie uważam tego za złą kreację. Jest w tobie coś, co przyciąga wzrok i według mnie, wybrnęłaś z tego zadania całkiem nieźle. Widzę w tym coś nowego i świeżego, czego dzisiaj nigdzie dostrzec nie mogłam, i nawet jeśli nie ma tu dużo BOHO, to dam ci 7.5/10!

Joanna Krupa: Ale wy obie marudzicie, tylko marudzicie i marudzicie, quit complaining, bo w modelingu to nie o to chodzi, musicie być versatile i współpracować z fotografem, designerem, producentem, no każdym, who’s on your way and with whom you have to work with. That being said, ta stylizacja faktycznie daje mi trochę jaką native american vibe, do tego jest appropriation, bo dla ciebia dreamcatcher to tylko prop. Te malunki na twarzy są bardzo racist, my w America jesteśmy na to wyczulenie. Jestem trochę disappointed, imo nie przechoczys dalej. 3/10  

Electra: I to tyle na dzisiaj! Tris do swojego wyniku może dorzucić 27.5 punktów, a Mevaeh 18.5! Zapraszam na podsumowanie wszystkich strojów z wielkiego finału.

anigif.gif

***

Electra: No, sprawdźmy, która z dziewczyn poradziła sobie lepiej…

  1. Mevaeh – 23 + 24 + 18.5 = 65.5/120
  2. Tris Merit – 20 + 17.5 + 27.5 = 65/120

Cóż za wyrównana walka! Mevaeh wygrała ten odcinek różnicą połowy punktu! To oznacza, że obie panie tak samo potrzebują waszego wsparcia. Na swoją faworytkę możecie głosować w ankiecie po prawej stronie. Głosowanie trwa do 13 października, godziny 23:59! Życzę powodzenia! To już wszystko na dzisiaj. Zapraszam do komentowania odcinka oraz śledzenia etykiety #FashionVictim! Do zobaczenia wkrótce!

melogo

Komentarze 4 to “Fashion Victim S07E09”

  1. Triska, która jest martwa od bardzo dawna xD 2 października 2016 @ 17:17 #

    Pół punktu? Serio? XD

  2. Perry 2 października 2016 @ 17:40 #

    No moim zdaniem Meaveh za boho powinna zdecydowanie zgarnąć więcej punktów, bo Tris poszła na totalną łatwiznę i wygląda to jak tania stylizacja z sieciówki (i to działu dla nastolatek). Co innego w przypadku M., która zaszalała i idealnie dobrała wszystko od czubka głowy po stopy. Stylizacja której nie powstydziłaby się Rihanna, co z wami. Wracając do pierwszej styliki na „damę” to raczej trudno zaszaleć, bo „damy” ubierają się raczej w neutralnych kolorach i bezpiecznie, a elementy były narzucone, więc no do granatowej spódnicy „na damę” pasuje niestety, albo stety tylko koszula lub jednolity t-shirt/bluzka XD z kolei jakby zaszalały z dekoltem to stawiam, ze usłyszałyby, ze wyglądają jak eleganckie prostytutki. Ten temat to nie rzeka i jest bardzo ograniczony, także tego XD Kreacja ślubna Mevy tez super, kiedy zaszalała i nie pokazała zwykłej białej sukienki tylko suknię, która jest wręcz sceniczna i ukazuje jej osobowość (o w końcu jest artystką, gwiazdą), więc nie dziwię się, ze nie chciała wyglądać zwyczajnie. Co do czerwonej pomadki to się nie zgodzę, to byłoby zbyt oczywiste i dosłowne. Gratulacje Mevce!!!

  3. Perry 2 października 2016 @ 17:42 #

    *Mevaeh, idk chyba komentarzy edytować nie mozna

  4. RawWeaver 2 października 2016 @ 18:01 #

    Meva musi wygrac, proste, od samego poczatku na to zaslugiwala!

Dodaj komentarz