Master Of Rumors S03E02

23 List

3660

Samantha Harris: Trzecia edycja wystartowała i ma się świetnie! Witam w drugim odcinku “Master Of Rumors”! Holly Hagan i Sarah Verille z bólem serca czekają na wyniki głosowania i… tu mam dla nich niespodziankę! Gramma postanowiła odlecieć na swojej mistycznej chustce i tym samym uratowała tyłki obu paniom! Jak to się mówi, głupi ma szczęście, prawda? Nie przedłużając, przejdźmy do dzisiejszego zadania. Za chwilę zobaczymy plotki poruszające tematykę rękodzieła. Słowa-klucze to: jamnika, potrawka, meblami, śrubokrętu, młotki, wazeliny, przypadek, sfabrykowane, ekskrementy. Jak poradzili sobie nasi uczestnicy?

Cock Captures

Harajuku Bitch: Mam problem z ogromnym błędem logicznym w tej plotce, które naprawdę nią nie jest. Opisujesz program, który został już wyemitowany, ponadto na żywo, więc przelewasz na papier tylko to co już wszyscy widzieliśmy. Gdybyś dodała jakieś plotki zza kulis, zostawiła miejsce na domysły to może coś by z tego wyszło. Obecnie, strzeliłaś sobie w stopę. Z drugiej strony, może jest jakiś sens opisywania tego wydarzenia, bo wątpię, że ktokolwiek to faktycznie oglądał. W końcu to talk show osoby, która ma charyzmę mokrej ścierki. Zwykle nie zwracam uwagi na słowa klucze, ale jamnik utkwił mi w głowie a w tej nieplotce go nie ma. Zostawiam sobie miejsce w skali ocen na poważne tragedie, więc 2/10.

Samantha Harris: Powtarzałam to wielokrotnie, przestrzegałam i przypomniałam, ale uczestnicy prawie nigdy nie kłopoczą się sprawdzaniem słów-kluczy, także ja nie będę zaprzątać sobie głowy stawianiem ładnych ocen. Na wstępie dostajesz 1/10 za brak jamnika. Poza tym, całe życie byłam przekonana, że ekskrementy wychodzą nam raczej drugą stroną. Sama plotka, jak sie zapewne domyślasz, jest dosyć słaba, skoro wolę w tym momencie rozprawiać o gównie, niż o niej.

Brittnay Snow: Ojojoj… Dzisiaj dostaniesz w przydziale całą, pełną i okrągłą jedyneczkę! Moja droga, zawsze sprawdzaj słowa-klucze trzy razy, bo brak chociaż jednego będzie się tak kończył każdorazowo. Może gdyby plotka była trochę ciekawsza… Zajeżdżało mi to odrobinę sprawozdaniem. 1/10

Charlotte Troya: Takie piękne zastosowanie akapitów, pani od polskiego na pewno jest z Ciebie dumna, ja również. „Levittoux pobiegła do kuchni, by poprawić humor swojej Brodce” Lewitująca ma Brodkę na własność? Co to za przedmiotowe traktowanie kobiet, chyba muszę wezwać swój gang feministek, hehe. Poza tym nie mam pojęcia, jak musiałaby być pojebana stacja, żeby nie zareagować, kiedy prowadząca straciła przytomność. Zjebałaś, nie znasz znaczenia „sfabrykować”, sorcia. 6/10

Dustin Hoffman

Harajuku Bitch: Co za dziwna plotka. Jestem nieco zmieszana i zaskoczona tym co przeczytałam. Kto by pomyślał, że z dziergania serwetek można tyle zarobić? Chyba sama wyjdę na rynek z jakąś kolekcją haftów mojego projektu a wykonania tych chińskich i meksykańskich sierot z mojej piwnicy. Myślę, że trafnie opisałeś jakieś poważne zaburzenie psychiczne. Brzmi wiarygodnie. Dam 5/10

Samantha Harris: Załamujecie mnie coraz bardziej. Czy naprawdę muszę Wam przy każdym zadaniu wysyłać osobną wiadomość większą czcionką, że formy słów-kluczy NIE ZMIENIAMY?! Co to by było za wyzwanie, gdybym rzuciła Wam jakiekolwiek słówka, skoro moglibyście dopasować ich formę do swojej plotki. Sam tekst jest w porządku. Serwujesz nam gościa, którego popularność obecnie raczej jest nikła, ale z racji swojego zawodu wiem, kto to jest i to się ceni, że nie wrzucasz do swojej plotki masy znanych nazwisk dla lepszego efektu. Normalnie dostałbyś całkiem niezłą ocenę, jednak ponownie, brak słowa-klucza, to u mnie zawsze 1/10

Brittnay Snow: I niestety kolejna jedynka. Ludzie! Nie zmieniamy formy żadnego z podanych słów. Nieładnie! Nawet nie wiem kim jest ta osoba, o której napisałeś (czy jestem ignorantką?) i w ogóle mnie to nie porwało. Nie, nie. Innym razem. 1/10

Charlotte Troya: Pierwszy akapit wręcz na mnie krzyczy, tyle tam tych wykrzykników. Poza tym nie wiem, czemu uważasz Laurenta za takiego debila, który chce odpracować 6 miliardów nuxów robótkami ręcznymi. Zrozumiałabym, gdyby robótki ręczne dotyczyły grania w pornosach, ale taki debilny pomysł to mógłby przyjść jedynie komuś pokroju Evelyn (sorcia). Chociaż nawet ona by to ambitniej zrobiła. NO I NIE ZNASZ ZNACZENIA SŁOWA „SFABRYKOWAĆ”, SORCIA. 4/10

Holly Hagan

Harajuku Bitch: Bardzo krótko i chaotycznie. Niespodziewany koniec jest właściwie mile widziany. Brak ograniczeń w ilości zdań/słów nie znaczy, że 150 czy 200 słów wystarczy. Szczegóły podane tylko tam gdzie to wygodne. Wątek główny jak i poboczne są pozostawione nienaruszone kiedy było można a nawet należało się w nie zagłębić. Brakuje jednego klucza i zignorowałabym, gdyby plotka chociaż była ciekawa. 0/10

Samantha Harris: To jest tak słabe, że dochodzę do wniosku, że może rzeczywiście jesteś taka głupia, za jaką chcesz uchodzić, chociaż tutaj nie masz problemu ze skleceniem zdania? Przypadek? Nie sądzę. A skoro już o przypdku mówimy, to tutaj Ci go zabrakło i dlatego pizda leci do Ciebie. Chociaż nie, tutaj nic tego nie ratuje. 0/10

Brittnay Snow: O MÓJ BOŻE! Co się z Wami dzisiaj dzieje?! Kolejny brak słowa w plotce. Matko! Poza tym, too jest słabe. Nieciekawe. Bardzo krótkie (co niekoniecznie jest wadą), przy czym niezbyt treściwe, że tak to określę. Musisz dać z siebie odrobinę więcej. I dobra rada na przyszłość – spraaawdzaj słowa! 1/10

Charlotte Troya: Omg, dzięki za ploteczkę o Belli. Poza tym chyba Cię pojebało, dziewczynko. Gwiazda porno na pewno by nie rzeźbiła jamniczków. A jak zasuszyłaś tym sucharem o potrawce otoczonej meblami, o ja pierdolę, hahahaha, o boże, nie mogę, zaraz nie wytrzymam. Wody, wody! *asystent podał jej wodę* A więc… nie lubię, gdy trzy rzeczy są krótkie: orgazm, penis i plotka. Znowu się nie postarałaś, a taka szkoda, byłabyś moją faworytką. Hm… może 6/10, hihi.

Sarah Verille

Harajuku Bitch: Pani przyszła mega-skandalistka bardzo leniwie użyła wszystkie słowa klucze. Nie wiem jak na to Harris, ale ja bym tego nie zaliczyła. Na dodatek wtrąciła samą siebie do artykułu całkowicie niepotrzebnie, bo nie miało to żadnego związku z tematem plotki. Po raz kolejny dostaje plotkę-teaser, bo jak już dowiedziałam się, że Bellatrix wydaje nowy album to rzucono mi tylko listę rekwizytów z planu teledysku. Na koniec kolejna dygresja i ostatecznie nie dowiedziałam się nic. Mam czekać na kontynuacje czy to już wszystko? Jedynie za grafikę przyznaje 1/10.

Samantha Harris: Jaja sobie chyba robisz. Dwa zdania na krzyż, połowa słów-kluczy wymieniona po przecinku, a cała praca jest jeszcze krótsza, niż Twoje wypociny o sobie z poprzedniego odcinka. Dzięki Tobie i Holly w najbliższym odcinku głównym wymogiem będzie minimum 30 zdań, bo widzę, że komuś tu bardziej zależy na nagrodzie i rozgłosie, niż na samym programie i rozwijaniu zdolności pisarskich. 1/10

Brittnay Snow: Ohohoho! Może następnym razem po prostu daj wszystkie słowa-klucze na początku plotki i pisz dalej bez żadnych ograniczeń? A poza tym – pisać o sobie? Nie… Dostaniesz dodatkowy punkt za wszystkie słowa, bo widzę, że w tym odcinku to naprawdę nie lada wyczyn! 2/10

Charlotte Troya: JAK WIDZĘ PLOTKI TAKIEJ DŁUGOŚCI TO MI SIĘ W DUPIE GOTUJE ZE ZŁOŚCI. I znowu robisz plotkę o sobie, a przynajmniej o sobie wspominasz, narcyzie tytytytyty. Jednak cieszy mnie to, że masz do siebie dystans i sama siebie nazywasz „pseudo-skandalistką” i nie zaprzeczasz. Poza tym dalej nie wiem, o czym konkretnie jest ta plotka. „W kuluarach sądzi się, że para znów jest razem!” Nie rozumiem użycia tutaj słowa „kuluar”, co ma do tego pomieszczenie do odpoczynku? 4/10

Kourtney Mary Kardashian

Harajuku Bitch: Mam wrażenie, że czytam czyiś wpis z pamiętnika albo jakieś fan-fiction a nie artykuł z tabloidu. Strasznie dużo niepotrzebnych detali a także tych, które wykraczają poza kompetencje dziennikarza. Faktycznie, plotki nie bazują zwykle na faktach, ale naprawdę nie ma potrzeby opisywania każdej pojedynczej myśli opisywanej osoby. Pisz do rzeczy i stanowczo i na Boga, porozbijaj trochę ten tekst na akapity. Użyłaś wszystkie słowa klucze, ale sprawdź jeszcze raz co znaczy sfabrykowany, bo nie użyłaś tego w odpowiednim kontekście. Na koniec, zastanawiam się gdzie w tym wszystkim rękodzięło? Rzucenie psią kupą? Nudne, ale należy ci się coś za wysiłek, więc 3/10.

Samantha Harris: Doceniam, że próbowałaś zastosować się do mojej rady i napisać coś dłuższego, ale mam wrażenie, że nie sprawdziłaś tego wcale. Masz koszmarnie dużo powtórze, na 10 kolejnych zdań aż 7 razy użyłaś słowa meble i od niego pochodnych. No i mam wrażenie, że bardziej na nich się skupiłaś, niż faktycznym temacie plotki, którym było rękodzieło. Skręcanie szaf i łóżek, czy też rzucanie psią kupą, w niczym nie przypomina haftownia, robienia na drutach, czy też masturbacji, jak błyskotliwie zauważyła koleżanka Verille. Dostaniesz 1/10 za słowa-klucze, ale nie wyżej, bo jest to po prostu praca nie na temat.

Brittnay Snow: To długie i nudne. Po prostu nie urzekła mnie ta plotka. Nie wiem, czy to przez wybór osoby do plotki, czy przez Twój styl pisania, w każdym razie nie. Brak pogrubień, kursyw – ciężko przez to przebrnąć. Za słowa-klucze dodatkowy punkt. 3/10

Charlotte Troya: Postanowiła zmienić coś w życiu i wyremontowała mieszkanie, ja zaraz tu ponownie jebnę, wody, wody, błagam, wody. *asystent ponownie przyniósł wodę* Ileż tu szczegółów, coraz bardziej się boję, że masz jakiś podsłuch w jej domu. Przybycie kuriera wyglądało jak scenariusz taniego pornola i oczekiwałam, że będzie ostre rżnięcie. Poza tym chyba Cię pojebało, dziewczynko. Z jakiej okazji kurier miałby składać meble? „Oburzona, a zarazem smutna Callie wsiadła do swojego Porsche, gdzie z piskiem odjechała sprzed budynku.” Callie aż tak się wkurwiła, że aż zapiszczała? No i po co te wzmianki o Porsche, tak bardzo chcesz nam pokazać, jaka to ona bogata? A to ciekawe, meble zostały źle sfałszowane. DWÓJECZKA. 2/10

Kikkan

Harajuku Bitch: Okropnie się to czyta już od samego początku. Muszę się bardzo skupić, żeby zrozumieć co masz na myśli. Zapychasz zdania frazami, które wcale nie wpływają na ich sens. Około połowy artykułu masz dwa zdania, których mimo wielu prób nadal nie rozumiem przez co wiem tylko tyle, że Danielle chciała artystyczny pokój i zatrudniła do tej roboty Hagan&Crosby. Cokolwiek się wydarzyło pomiędzy tymi faktami, zupełnie po mnie spłynęło. Twoja ocena dzisiaj odzwierciedla to ile z tej plotki ma jakiś sens także 2/10

Samantha Harris: Jest dosyć słabo, ale zasługujesz na pochwałę. Mamy kilka błędów, jak chociażby “więc aby niepokoić zbytnio matki”, no i w kilku bardzo oczywistych miejscach brakuje przecinków, ale widzę, że starałaś się wzięć sobie do serca niektóre moje rady, a to się ceni. Ocena będzie jednak taka sama, jak ostatnio, czyli 3/10

Brittnay Snow: Proszę, proszę! Ja mojego męża nie widziałam od bóg wie kiedy, a Ty jesteś na bieżąco z jego życiem! Oj, muszę zacząć Cię baczniej obserwować. A co do plotki, to nie jest tak źle – w tym odcinku naprawdę mamy gorsze. Nie żebym mnie to porwało, ale jest lepiej, niż gorzej. Dzisiaj daje wszystkim dodatkowy punkt za wszystkie słowa, więc Ty też go otrzymujesz. 4/10

Charlotte Troya: „Kupienie tira pełnego wazeliny odpadło w przedbiegach a ekskrementy” PRZECINEK TY MAŁA KURWO. „Tay stwierdziła że jak na Rock Queen” NO I ZNOWU. „Charlotte i Holly gdy w grę idą złote rybki?” I ZGADNIJ CZEGO TU BRAKUJE. A teraz się uspokoję i powiem Ci tyle, że naprawdę podoba mi się ta plotka! Ale mam jeszcze jedno zastrzeżenie – za dużo tu powtarzania „Danielle„, „Danielle” i „Danielle„. Zdecydowanie plotka, która najbardziej mi przypadła do gustu tego wieczora. 8/10

Rhea Sempers

Harajuku Bitch: To jest bardzo dobre! Pozbyłabym się jedynie tego ostatniego akapitu, ale reszta artykułu jest w odpowiednim stylu i tonie. Piszesz bardzo opisowo w sposób, który działa na podświadomość i wyobraźnie. Dawno nie czytałam tak dobrze skonstruowanej plotki. Lekko użyłaś wszystkie słowa klucze i po raz pierwszy dzisiaj byłam szczerze zainteresowana i bez oporów mogę dać 8/10

Samantha Harris: Już na dzień dobry widzę, że ocena będzie u Ciebie ładna. To się nazywa, proszę państwa, kreatywne wykoszystanie wszystkich słów-kluczy! Plotka jest ciekawa, płynnie obalasz teorię, jakoby Electra była słodkim ciasteczkiem, serwując kolejne historie udowadniające, że jest to prawdziwy seksualny potwór lubujący we wkładniu śrubokrętów w waginy koleżankom. Brawo! 9/10

Brittnay Snow: Zacznijmy od tego, że Electra nie jest słodka jak ciasteczko. Ani pozornie, ani w ogóle! To jest jedna z ciekawszych prac w dzisiejszym odcinku i zapowiadasz się naprawdę dobrze. Może to dupy nie urywa, że się tak kolokwialnie wyrażę, ale jest naprawdę nieźle. Oby tak dalej! + za słowa! 7/10

Charlotte Troya: „Jak wszyscy dobrze pamiętają, pogłoski o ciąży jej 13-letniej, pozornie słodkiej jak ciasteczko córki Electry” Electra już ma córkę?! Poza tym zmieniam zdanie – to zdecydowanie najlepsza plotka wieczoru! 9/10

Gaggia

Harajuku Bitch: Uśmiałam się, ale mamy do pogadania. Rozumiem, że najpierw Jared paradował po ulicach L.A. w biały dzień w dragu po przegranym zakładzie, ale później piszesz, że kiedy skończył prace założył płaszcz i wrócił do domu. Dlaczego dopiero teraz słyszymy o tej pracy? Czy to chodzenie po ulicach to jego praca? Kolejna niejasność to torsje, które w efekcie dały nam ekskrementy. To co w końcu się wydarzyło? Zwymiotował czy zesrał się? Ostatnie i najgorsze, ostatnie zdanie jest nietylko niepoprawne, ale w bardzo złym guście. Zalatuje homofobią i ignorancją. Zdjęcie też ci się nie załadowało, ale ostatecznie za dobry pomysł daje 4/10.

Samantha Harris: Po pierwsze, taka mała rada na przyszłość – stara się uploadować swoją grafikę, gdzie indziej, bo potem wyskakuje taki kwiatek, że nie widzę strony wizualnej Twojej plotki. Sam tekst jest dosyć dobry, może nie ma takiego wpływu na odbiorcę, jak plotka Sempersowej, ale nadal jest to jedna z najlepszych prac w tym odcinku. Mamy kilka nieścisłości, jak chociaży wspomniany przez Harajuku fragment o pracy, czy też nagłe pojawienie się znikąd tajemniczych osób trzecich w kuchni Jareda. No i przekręciłaś jego nazwisko, ale w sumie cierpię na tę samą przypadłość, więc tę drobnostkę Ci wybaczę. 5/10

Brittnay Snow: To dość „plotkowe”, co bardzo mi się podoba, bo dużo mamy w tym sezonie sprawozdań i wypracowań. Wszystkie słowa-klucze są, jako taki „skandal” jest. Jest w tym jakiegoś rodzaju potencjał, chociaż ja trochę popracowałabym nad stylem. 6/10

Charlotte Troya: Tak patrzyłam, szukałam błędu i już się martwiłam, że nie znajdę. I ZNALAZŁAM, HA KURWA. „Gdy po kilku minutach gosposia przyniosła Jaredowi nowe danie ten zaczął jeść je ze smakiem.” Sorcia, przecinek przed „ten” zjadłaś. Byłoby 10, ale sorcia, 9/10

Electra Beach

Harajuku Bitch: Podobało mi się. Delikatny shade tu i tam mnie przekonał i wiem, że u ciebie zawsze można na to liczyć. Jest odrobina absurdu co zawsze się sprawdza w plotkach, bo najlepszą reakcją na plotkę jest po prostu OMFG! Może mogłabyś trochę spasować z tym powtarzaniem słowa rękodzieło, ale po trzecim razie przestałam zauważać. Klucze są, chociaż nie jestem do końca pewna czy sfabrykowany na pewno pasuje w tym kontekście. Miałam nie być hojna, ale niech będzie 8/10

Samantha Harris: Mogę się założyć, że przed programem matka zawsze wbija Ci młotem do głowy wszystkie słowa-klucze, byś nigdy o żadnym nie zapomniała i nie przyniosła jej wstydu przynosząc pałę do domu. Może i powtarzać niektóre słowa zbyt często, ale nie jest to takie nachalne i denerwujące, jak chociażby o Kourtney. Sam tekst jest lekki i przyjemnie się to czyta, masz też to, czego brakuje wielu Twoim koleżankom z programu – AKCJĘ. Czytając Twoje teksty nie siedzę i nie ziewam, tylko czekam na rozwój sytuacji, bo dobrze budujesz napiącie z typowym dla większości Beachanek humorem. 8/10

Brittnay Snow: To dość długie, za czym nie przepadam, ale odziedziczyłaś po swojej matce talent i poczucie humoru. Niestety, mam słabość do Miami, a Ty bardzo przypominasz ją swoim stylem pisania. I tylko tym właściwie. W końcu ona jest urocza, a Ty? Spójrz no na siebie… Czarna rozpacz! I dalej Cię nie lubię. 8/10

Charlotte Troya: TY MAŁA SZMATO, DZIĘKI ZA PLOTKĘ O MNIE. Nie wiedziałam, że dziadkowie mojego faceta mieszkają w domku Hobbita, ale dzięki. Louis, jeśli to oglądasz – masz wpierdol w domu. Poza tym coś nieaktualne focie, pochodzą z mojego aresztowania po ataku na Adele, ale ja już grafiki nie mogę oceniać. Poza tym – no chyba do jedzenia się podaje martwe ślimaki, a nie żywe, no bo jakby przeżyły po wizycie we wrzątku, hehehe. Postawiłabym 10, ale mam na Ciebie haka, HA! Sfabrykować – wymyślić coś, sfałszować. Tak więc nie wiem, jak wymyśliłam potrawę. 8/10

Samantha Harris: Tak jak w pierwszym odcinku pamiętanie o słowach-kluczach było priorytetem naszych uczestników, tak teraz połowa najwyraźniej uznała, że nie są im potrzebne i posypały się zera i jedynki. Jak po takiej bombie prezentuje się tabela wyników?

Rhea Sempers: 8 + 9 + 7 + 9 = 33 – 8 punktów bonusowych

Electra Beach: 8 + 8 + 8 + 8 = 32 – 7 punktów bonusowych

Gaggia: 4 + 5 + 6 + 9 = 246 punktów bonusowych

Kikkan: 2 + 3 + 4 + 8 = 175 punktów bonusowych

Dustin Hoffman: 5 + 1 + 1 + 4 = 114 punkty bonusowe

Cock Captures: 2 + 1 + 1 + 6 = 103 punkty bonusowe

Kourtney Mary Kardashian: 3 + 1 + 3 + 2 = 9 2 punkty bonusowe

Sarah Verille: 1 + 1 + 2 + 4 = 81 punkt bonusowy

Holly Hagan: 0 + 0 + 1 + 6 = 70 punktów bonusowych

Samantha Harris: Pomijając Dustina, który przeskoczył nad swoje koleżanki skandalistki, tabela wyników prezentuje się jota w jotę jak w pierwszym odcinku! To niestety zła wiadomość dla Holly i Sary. Kochane, dzisiaj też musicie walczyć o głosy!

Udało, się przebrnęliśmy! Chcecie poznać treść trzeciego zadania? Wedle obietnicy będzie to: plotka, minimum 30 zdań, temat: SPOŁECZEŃSTWO (ponownie spore możliwości interpretacji). Słowa-klucze: statek, stasimony, koalą, okularem, zahaczając, Kuala Lumpur, renderowanie, klarowne, pomagierem, grą, nadwaga. Na napisanie plotki macie czas do niedzieli 1 grudnia 2013. Zapraszam was także do obserwowania etykiety #mor3, gdzie znajdziecie wypowiedzi jurorów i innych uczestników, także  tych zpoprzednich edycji! No i oczywiście gorąco zachęcam do głosowania. A teraz coś dla widzów! Masz ochotę zgarnąć 50 brylantów? Nic prostszego! Po prostu skomentuj ten odcinek! Zwycięzca zostanie wybrany losowo. Nagrodę za skomentowanie poprzedniego odcinka zgarnia: Shed! Brawo! Gratuluję i zapraszam do mnie (wiadomość prywatna) po odbiór nagrody! To wszystko na dzisiaj, dziękuję i do zobaczenia!

Komentarzy 10 to “Master Of Rumors S03E02”

  1. Kikkan 23 listopada 2013 @ 21:55 #

    Charlotte, strzelam jak na teście z matmy-PRZECINKA DO CHOLERY JASNEJ!

  2. Raphael 23 listopada 2013 @ 22:06 #

    Świetny odcinek! KOURTNEY KOURTNEY!!! <3

    • kardashian 23 listopada 2013 @ 22:44 #

      aww <3

  3. Hoffman 23 listopada 2013 @ 22:50 #

    FUCK! Nawet nie zauważyłem tej zmienionej formy! ;/ Rhea i Electra trzymają poziom!

  4. kardashian 23 listopada 2013 @ 23:16 #

    yaay o mało nie odpadłam, no trudno trzeba się bardziej postarać w tym etapie ;p :3

  5. Sempersowa 24 listopada 2013 @ 01:50 #

    Troya, komentując przytaczaj całe zdanie, a nie tylko część wytrąconą z kontekstu! :*

  6. Jared POWERSDOW 24 listopada 2013 @ 12:35 #

    Chyba powinienem zmienić nazwisko :( Ale uśmiałem się przy czytaniu plotki o mnie, także wybaczam Ci Gaggia i życzę powodzenia w następnych odcinkach!

  7. Theo Hutchcraft 24 listopada 2013 @ 18:07 #

    Jak można tak obrażać jamnyki? Potrawka z jamnyka? Orthe już się w celi przewraca.

  8. Electra 26 listopada 2013 @ 00:40 #

    Reha Sampler, za te herezje spodziewaj sie pozwu!

  9. Rhea 29 listopada 2013 @ 21:59 #

    Elektryczna, dzięki tej plotce podnosi Ci się popularność wśród napalonych małolat. Powinnaś calować mnie po stopach!

Dodaj komentarz